Lata służby jako dowódca grupy sentineli z pewnością dały mu spore pojęcie o tym jak naprawiać zepsuty sprzęt, a jeśli dawał sobie radę z hydraulicznym kurczakiem to z pewnością da sobie radę ze standardowym silnikiem.
Antoniemu powoli nudzi się wojaczka za imperialne idee. Samobójcze misje i kara jaką musi ponosić do końca swojej usranej służby (czyli do końca życia) całkowicie zdruzgotały jego morale. Jest bliski dezercji i jego największym marzeniem staje się ucieczka na planety kontrolowane przez dominium. |