Primo zapomniałem wspomnieć o psach. Mea culpa. Psy nie zareagowały w żaden sposób, tak jakby nic nie zauważyły, albo zadbano o to, żeby nie ujadały. Wszystkie są zdrowe i nie wykazują żadnych objawów otrucia. Rano mogą wspomóc tropicieli, których na pewno kilku jest wśród was.
Secundo porwany został mężczyzna, imieniem Johan.
Tertio o docu już mówiłem, że moim zdaniem spowalnia on tylko grę, a tempo mamy jak dotychczas bardzo dobre. Gdybyśmy na ten przykład rozegrali scenę dyskusji o miejscu na obóz w docu, to pewnie powstałoby tam co najmniej 10 stron tekstu i dalej nie mielibyśmy zamkniętego tematu. A tak kilka postów i wszystko szybko i sprawnie poszło.
Uważam, że obecna sytuacja nie wymaga przenoszenia się poza forum.
Quatro poczekam na twój post Icarius i stosowną odpowiedź Galira podeślę ci na PW.
EDIT: Zakładamy, że wśród was są fachowcy, co wodę znaleźć potrafią. Efekt ich pracy opisałem w poście. Możecie próbować dalej szukać, ale jak już wspomniałem cud musiałby się zdarzyć, żebyście wodę pod ziemią w pobliży waszej siedziby znaleźli. Może się zdarzyć, że gdzieś dalej natraficie na miejsce, które daje nadzieję na odnalezienie wody pod ziemią.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Ostatnio edytowane przez Pinhead : 29-08-2020 o 13:49.
|