Wątek: Piraci
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2007, 19:36   #66
corenick
 
corenick's Avatar
 
Reputacja: 1 corenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetny
Pracy przy naprawie ozaglowania szly pelna para. Nie widac bylo usmiechnietych twarzy; jedynie twarde, zdeterminowane oblicza starych wilkow morskich, ktorzy na dowod wdziecznosci iz przezyli zabrali sie za swoja robote bez slow poganiania. Najlatwiejsza rzecza bylo naprawic reje na drugim maszcie, co tez bylo glownym celem marynarzy.
Kapitan Van Drake byl ciagle obecny na pokladzie. Zdazyl juz przedyskutowac z pania bosman sytuacje, wyznaczyl kurs i wydal rozkazy by postawic zagiel lacinski. Teraz stal kolo kola sterowego i szacowal straty. Przygladal sie tez pracy zeglarzy.
-Ok panie Royall. Mysle ze powinnismy obrac nowy kurs. Prosze ustawic lajbe na kursie polnoc, polnocny zachod i trzymac tak do wschodu slonca. Prosze tez przekazac wytyczne swojemu zmiennikowi. Pani bosman powinna niedlugo zmienic wachte.
Kapitan wyznaczyl dosc dziwny kurs, lecz co tam... To on mial mapy i to on planowal caly rejs. Moze mial sie z kims spotkac na morzu. Wtem padlo glosne, nie znoszace sprzeciwu wolanie kapitana.
- Pani bosman. Na mostek prosze!
 
__________________
-----------------------------------------------------
Info dla obslugi: Mam angielska wersje OS wiec nie posiadam polskich czcionek.
corenick jest offline