Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2020, 14:29   #176
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Ustalenia ustaleniami, ale zawsze znajdzie się ktoś wyrywny. Niby Draugdin miał iść na czele podczas eksploracji labiryntu jednak w ostatniej chwili przed niego wślizgnął się Mihael. Było na tyle wąsko, że trudno było by się wyminąć a nie zamierzali tracić czasu na spory i cofać się by ponownie wejść do labiryntu. Ruszyli do przodu. Na szczęście nie napotkali żadnych przeszkód w dziwnym lodowym labiryncie. Poza pokazem drastycznych i okropnych scen na lodowych ścianach niczego innego nie dane im było doznać. Draugdin wiele rzeczy już widział. Nie był całkowicie odporny na niepotrzebne okrucieństwo i zadawanie bólu jednak wystarczająco potrafił zapanować nad sobą. Astrid jednak nie miała tak silnego... żołądka.

Wyszli z labiryntu na niewielką polankę, na której stała oświetlona chata. I nie było by w tym może nic dziwnego gdyby nie raz że było to w środku leśnej głuszy, a do tego w ciągu jednej chwili z dnia zrobił się wieczór. Tak po prostu i już. Robiło się co raz dziwniej i mroczniej. To musiała być magia to bardzo mroczna magia.

- Nie wiem czy najlepszym pomysłem jest spalenie całej chaty tym bardziej w środku lasu, ale zgodzę się na każde rozwiązanie. Z magią, a szczególnie nekromancką nie ma żartów. Chyba nie jesteśmy na to przygotowani. - Powiedział kapłan.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.

Ostatnio edytowane przez shewa92 : 05-09-2020 o 04:56.
Draugdin jest offline