Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2020, 21:16   #37
Pinhead
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację

- A cóż to za gesty? - brat Werner wstał, ledwo Zygfryd swoją mowę zakończył - Na Święte Księgi przysięgasz, tym samym resztę naszej kompanii w złym świetle stawiasz, jakoby to jakie złe słowo z naszych ust padło, abo czyn nikczemny jakiś z naszej strony podjęty został. Wszystek wiem, że nic takiego miejsca nie miało. Na cóż więc te pełne powagi i wyniosłości gesty. Zgodnie z wolą brata Bruna, jako równi na naradzie stajemy i o ważnych sprawach radzić chcemy. A ty czcigodny bracie jeno zamęt i insynuacje rzucasz, zdania swego nie wyrażając. Boisz się, czy po prostu poza wspaniałym oratio nic więcej nie masz nam do powiedzenia. Jak do tej pory ani słowa nie wypowiedziałeś w żadnej ważnej dla nas kwestii. Ani o poszukiwaniu wody słowem się nie zająknąłeś, ani o zwaleniu jaskini sądu nie nie dałeś. Czekasz jeno, jak jakiś władyka na osąd reszty zgromadzonych. Pycha przez ciebie przemawia i zawiść jakowaś. Czemuż bowiem służyć mają takie słowa i gesty, jak jeno temu, coby się w lepszym świetle postawić i resztę kampaniji oczernić. Źle czynisz bracie, oj źle.
Werner z wielką wściekłością swój osąd ogłosił. Im jednak dłużej mówił, tym bardziej głowa mu stygła i spokój w jego sercu się rozlewał.

Gdy tylko rycerz ów przemówił, siostra Gertruda swój osąd wyrazić się ośmieliła. .
- Czcigodni panowie, jestem tylko pokorną służebnicą Pana Naszego, Jezusa Chrystusa, i żadną miarą mi sądy w tak ważnych sprawach wydawać. Ani na poszukiwaniu wody się nie znam, ani na tym, co z przeklętą jaskinią czynić nie wiem, a tym bardziej o walce z poganami pojęcia nie mam. Jedno jednak rzec muszę. Bracie Agilulf mądrości ci odmówić nie można, ale gdy przed nią pycha kroczy, to jeno grzech i sromota. A zda mi się, że tak jest w twoim przypadku. Zdanie odmienne względem wyboru siedziby miałeś i być może nawet racja po twojej stronie, że lepiej wybrać moglim. Cóż jednak z tego? Gród nasz warowny z każdym dniem pnie się ku górze na chwałę Bożą i schronienie nam zapewnia. To, że Pan nasz trudności przed nami stawia, to nic w tem dziwnego. Wypróbować nas chce, jak wszystkie sługi swoje. W ogniu nasz próbuje, aby tym większą wartość z nas wydobyć. Szczere intencje ci pewnie przyświecają, ale słów twoich, że ślepą wiarę w relikwie pokładamy, pomnieć nie mogę. Na karb zmęczenia, to jednak zrzucam i jako nasz Pan miłosiernie ci wybaczam. Jeno ex cathedra nas nie pouczaj, bo jak sam stwierdziłeś równy nam jesteś, a grzech twój przed tobą kroczy. Gesty święte czynisz i słowa wielkie wypowiadasz, a przecież Pan nasz rzekł: “Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie — ani na niebo, bo jest tronem Boga; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nawet jednego włosa nie możesz uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.” Pilnuj się zatem czcigodny bracie, cobyś podszeptom złego nie uległ i w pychę nie popadł. Myślę, że rad wszyscy bylibyśmy, gdybyś nam zdanie swoje w ważnych kwestia przedstawił, a nie theatrum tu przed nami wyczyniał.

Siostra Gertruda spojrzała po wszystkich, dłużej wzrok na bracie Agilulfie zatrzymując. Skłoniłą się nisko wszystkim i na powrót miejsce swoje zajęła.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Pinhead jest offline