08-09-2020, 12:12
|
#646 |
| O nie... Imrze nie podobał się taki układ. Tak pomagał im, ale nie odprawić go do zaświatów? Nie uwolnić go od nieśmierci? Pozwolić aby inny nieumarły chodził tylko po to aby zniszczyć inne zło? No to ostatnie może i by było do przełknięcia gdyby własnie doktor nie był ghoulem. Porozmawiała z nim, wysłuchała... ale zostawić żywego nie zamierzała. Kapłanem nie była, ale Pharasmie poświęcała głównie swoje modły.
- Ciężka do zaakceptowania oferta, ale może uda mi się ją przełknąć - powiedziała najswobodniej jak potrafiła mając nadzieję, że uda jej się ukryć swoje zamiary. |
| |