Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2020, 18:25   #38
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Daniel... może i miał więcej szczęścia niż niektórzy jego towarzysze, ale spotkanie z zęzą... teraz po raz pierwszy zrozumiał prawdziwe znaczenie i formę tego słowa... wypełniło go pełną przytomnością, oraz chwilowo ciężkim stanem bliskiej choroby żołądka. Musiał oddychać ustami i szybko obmyć nos wodą z jeziora by pozbyć się zapachu, a przetarcie rękawem choć trochę mu w tym pomógł. To było bardzo nieprzyjemne uczucie. Szczęśliwie, rytuał objawienia się jego treści żołądkowej światu i wszystkim zebranym się nie odbył. Starał się przy tym zachować zdrowe zmysły i powagę, oraz dostojność, by ostatecznie stanąć przed zgromadzonymi.

Stał więc tak i ukłonił się lekko słowem nie mówiąc. Był gościem w tym świecie i w Hoer. Nie wypadało mu mówić przed gospodarzami, a jedynie obserwować i prezentować się godnie.

W ten ruszył pochód, a farmaceuta przyglądał się ostrożnie i z ukrycia otaczającej bieganinie ludzi. Ciekawe to było, bo chyba aż taka nawałnica co nadchodziła nieczęsto miała miejsce w tych stronach. Nie... to musiało być coś jeszcze, ale co tego nie wiedział. Czy było to spowodowane ich przeniesieniem się do tego świata? Efekt motyla czy coś? Może jednak ich Bóg co istnieje nie pochwalał ich przybycia? Albo na odwrót wręcz dawał sobą znać? Jak jednak interpretować coś co w pismach chrześcijańskich nazwaliby gniewem bożym? Musiał być ostrożny w słowach...

- Daniel Jeremiasz Czerniszewski zwany również "Kocimiętką". Wielebny Fydlonie, jestem zaledwie medykiem, znawcą i wytwórcą leków wszelakich na przeróżne schorzenia i ratujące ciało, oraz umysł. Widzę, że wasza technologia jest troszkę za tą którą dysponujemy w naszym świecie, ale jestem całkiem pewny że mógłbym na szybko udzielić rad jak ograniczyć szkodliwy wpływ substancji na zdrowie. Dzięki Panience Goćczy, za co jestem wielce wdzięczny, mniej więcej rozumiem stan waszej medycyny i przyznam, że jestem... zaniepokojony. Jeśli będzie wasza wola i potrzeba, oraz czas bym posiadał z chęcią przekażę Państwu wszelką wiedzę medyczną w moim posiadaniu. Dzięki temu możecie oczekiwać wzrostu przeciętnej długości życia o co najmniej pięć do dziesięciu lat w zdrowiu.

- Nie ukrywam, że mam wiele pytań i byłbym wdzięczny za każdą informację którą uznacie za stosowne. Niestety, jak mój towarzysz nie wiem czym są boskie Boskie Słupy, ale rad jestem wielce, że Bóg żyje z wami... Prawdę mówiąc w naszym świecie ostatni udokumentowany zapis w pismach o obecności żywego Boga wśród ludzi jest sprzed... dwóch tysięcy lat. Pomimo tego wielu z nas żywi szczerą wiarę. Za to nauczyliśmy się budować podniebne wieże sięgające chmur ze szkła i metalu. Z chęcią poznam imię waszego Pana i usłyszę o nim. Zdaję się na waszą mądrość i doświadczenie.


Po tych słowach ukłonił się lekko. Miał nadzieję za dużo nie zdradzić, ale zaznaczyć podstawowe różnice... najbardziej podstawowe. Nie chciał kłamać! To prędzej czy później by wyszło na jaw, a znajomość różnic była podstawą do szukania podobieństw... a przynajmniej taką miał nadzieję.
 
Dhratlach jest offline