Ok.
Ważne informacje z sekcji mechanicznej.

Naprawa uszkodzonego komponentu nie może odbywać się w locie. Co oznacza, że wybrany komponent będzie niedostępny po wyjściu z Osnowy.

Dobra wiadomość, gdy zatrzymamy się na orbicie Grace będziemy mogli przeprowadzić naprawę, czasowo wyłączając statek z użytku.

Wysoce rekomenduję, aby uszkodzeniu nie uległy główne komponenty. Są to częsci statku, które mają dość duże znaczenie. Np. systemy podtrzymywania życia. Lecieć bez nich można, ale co to za przyjemność?

Mechanicznie uszkodzenie komponentu powoduje, że nie możemy korzystać z jego bonusów. Przy okazji możemy otrzymać 1k5 obrażeń w poszycie.

Przy takim uszkodzeniu stracimy 1k5-2 populacji (-2 bo zmienimy ich w serwitory) i 1k5+2 Morale (+2 bo ludzie z dziwną niechęcią przyjmują informacje o tym, że ich rodziny zmienia się w roboty... eh niewierni). To nie są oddzielne rzuty, wszystko zależy od tego 1k5.

Komponenty, które mogę zasugerować:

• Murder Servitors - łezka mi się w oku kręci... proponuję to jako Gracz, bo gdyby Ramirez miał wybór, to szlag trafiłby pokłady mieszkalne szybciej niż starożytne maszyny do zabijania. Problem: Gdzieś tam stanowią liczacą się siłę w przypadku działań zbrojnych.
  
• Crew Reclamation Facility - znów... Jeżeli nie planujemy wielu śmierci wśród załogi, to jakiś czas się nie przyda... ale miejcie na uwadze rozpacz Silnikowidza!
  
• Świątynia Boga Imperatora... Ryzykowne... dostajemy z niej bonus do morale... a jej uszkodzenie niechybnie zostanie odebrane jako "zły znak"...
  
• Augumentet retro thrusters - spadnie nam nieco zwrotność (+5 do manewrowości mamy z tego), co nie będzie wielkim problemem przy dobrym pilocie (wierzę w Ciebie Joer). Co więcej ten element jest "external", więc jego zniszczenie nie powinno wpłynąć na obrażenia w populacji załogi/morale.
  
• Reinforced Interior Bulkhead daje bonus do punktów poszycia. Jednoczesny spadek bonusu i dodanie do tego 1k5 obrażeń może szybko przerodzić się w ogromne straty w ludziach/morale.
  
• Runecaster - Nasz największy plus w tym szalonym wyścigu... pozbycie się go byłoby głupie z naszej strony.
  
• Makrobaterie - Nie są niezbędne... ale głupio tak w obliczu walki powiedzieć, że połowa dział jest niedysponowana.
  
• Z podstawowych komponentów można jeszcze wyrzucić tarcze próżniowe. Nie mamy ich dużo, nie są niezbędne. Z dobrym pilotem i sprawnym silnikiem, pewnie nikt nas nie trafi. Nie to co tarcze Gellera, których brak byłby istotną niedogodnoscią.

Tyle z mojej strony. Przemyślcie co spalicie, a ja idę czyścić skrzynkę z narzedziami.