Wątek: Wojna o Miguaya
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2007, 01:08   #134
Tammo
 
Reputacja: 1 Tammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputację
Smile Janosz Favrasz

Mężczyzna powstał, przeciągając się powoli. Spokojnie, metodycznie odkładał przybory, zebrał wcześniej przepisaną mapę trasy oraz przepisaną przy okazji mapę okolic koszar i miasta.

Na pytanie Amandy, uśmiechnął się delikatnie. Powoli sięgnął ku niej ręką, odgarniając kosmyk jej włosów znad czoła, nad ucho, delikatnie przejeżdżając palcami po czole, zanurzając je trochę we włosy, dotykając policzka dziewczyny.
Ta, speszona, spuściła głowę nic nie mówiąc.

- A już myślałem, że nie zapytasz - rzekł cicho.
- Czyli... zgadzasz się? - oboje mówili cicho. Jakby bali się spłoszyć to coś, co pojawiło się między nimi dwojgiem w tym pokoju, pełnym dalekich miejsc opisanych atramentem i farbą na zakurzonym papierze. Amanda nieśmiało podniosła wzrok...
- Z niesamowitą przyjemnością. I to na niejeden taki spacer, Amando. Ale błagam o jedno. Ten pierwszy, nie dziś, bo kapitan urwie mi łeb za to, że nie będzie mnie na pierwszej misji.

Teraz to on patrzył uważnie na nią. Czekał na jakąkolwiek reakcję, gotów albo ją pocieszyć, albo upewnić, albo... znienacka skraść całusa.
 
__________________
Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje:
Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji
Shiro Tengu
Kosaten Shiro
Tammo jest offline