Dobra jedziemy z tym tematem:
- Wspomnienie Wilhelma, pierwsze nie opisane przez Ciebie inną czcionką niż standardowa jest realne, normalne i nie ma nic wspólnego z przebłyskami obcych scen, w których obecnie się nurzamy, prawda? (potrzebuję tylko skinienia głowy)
- Posterunek policji - jaki ma adres? I czy pora odwiedzin w polskiej mordowni wiary w ludzką sprawiedliwość i dobrą wolę ma znaczenie?
- Mogę dowolnie sobie wykreować samą lokalizację - zrobić opis posterunku?
- Widziałabym rozmowę z Podkomisarzem, ale w doku. Z kilku obiektywnych przyczyn:
1) Wilhelm zna metodologię przesłuchań i działania w takich sytuacjach. Był pogranicznikiem, współpracował z policją, czy tego chciał czy nie.
2) Wszystko go boli, więc będzie ważył słowa i więcej obserwował niż mówił. To nie rozmowa telefoniczna z piekła.
3) Rogala nie wysnuje żadnej teorii i nie będzie plótł intryg, sam będzie chciał wiedzieć co tam się wydarzyło, postara się więc reagować na to co będzie mu podrzucane.
- Masz czas na doka? Zatańczysz ze mną
Kryminalne tango? ?