rudaad

Ok, za mało opisałam? Powinnam to dalej pociągnąć? Potrzebujesz dalszej deklaracji akcji u wyborów postaci ?

Szczerze powiem, że trochę brakowało mi danych żeby dalej pisać, chętnie bym przeprowadziła rozmowę z Mariem na doku lub faktycznie poczekala na jakiś magiczny znak.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

Spokojnie mój post będzie dzisiaj.
Na pewno rzuci nieco światła na wydarzenia, a rozmowa z Mariem jest w planach także cierpliwości.

EDIT:
Post gotowy.
Mam nadzieję, że coś tam wyjaśnia.
Teraz kilka słów wyjaśnienie w kwestii czerwonego oka. Gdy Wilhelm zamknie prawą powiekę i będzie patrzył tylko lewym okiem łatwiej mu będzie przejrzeć Iluzję. Mechanicznie będzie miał plusy do rzutu. Będzie to jednak zawsze związane z bólem.

Rozmowę z Mariem możemy kontynuować w docu. Chyba, że to co powiedział ci wystarczy.
Nie wyznaczam żadnych kierunków w których ma iść akcja, bo to w tym momencie zależy całkowicie od ciebie.

Jedna informacja dodatkowo. Widera nadal przebywa na OIOM-ie. Kontaktu z nim nadal nie ma.
Mechanicznie Stabilność Wilhelma się nie zmieniła i jest na poziomie Neurotic Fabularnie doszły nowe szczegóły, ale rzuty na Keep it Together wyszły pomyślnie.

Wszystkie rzeczy Wilhelm ma przy sobie. Motor także jest cały.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Pinhead

Szanowna koleżanko, tym razem krótka piłka.
Pytanie czy odbierzesz telefon, czy jednak nie?
Jeśli tak, to pewnie najwygodniej będzie skoczyć na szybką rozmowę do doca.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

rudaad

Z Tobą zawsze :P Odebrał, odpisałam w doku.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

rudaad

Dobra, kolejka z mojej strony zakończona, choć jedynie przez edytowanie posta. Zapraszam do zabawy w mojej małej studni szaleństwa Wilhelma.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

rudaad

Dobra jedziemy z tym tematem:

- Wspomnienie Wilhelma, pierwsze nie opisane przez Ciebie inną czcionką niż standardowa jest realne, normalne i nie ma nic wspólnego z przebłyskami obcych scen, w których obecnie się nurzamy, prawda? (potrzebuję tylko skinienia głowy)

- Posterunek policji - jaki ma adres? I czy pora odwiedzin w polskiej mordowni wiary w ludzką sprawiedliwość i dobrą wolę ma znaczenie?

- Mogę dowolnie sobie wykreować samą lokalizację - zrobić opis posterunku?

- Widziałabym rozmowę z Podkomisarzem, ale w doku. Z kilku obiektywnych przyczyn:
1) Wilhelm zna metodologię przesłuchań i działania w takich sytuacjach. Był pogranicznikiem, współpracował z policją, czy tego chciał czy nie.
2) Wszystko go boli, więc będzie ważył słowa i więcej obserwował niż mówił. To nie rozmowa telefoniczna z piekła.
3) Rogala nie wysnuje żadnej teorii i nie będzie plótł intryg, sam będzie chciał wiedzieć co tam się wydarzyło, postara się więc reagować na to co będzie mu podrzucane.

- Masz czas na doka? Zatańczysz ze mną Kryminalne tango? ?

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

ad. 1 - tak wspomnienie jest realne i jest tylko dla budowania klimatu;
ad. 2 - posterunek jest na ul. Mazowieckiej w centrum. Przesłuchanie może się odbyć o dowolnej porze doby. Kostrzewski mało sypią :P
ad. 3 - proszę bardzo, opis tej lokalizacji należy do ciebie;
ad. 4 - możemy rozegrać to w docu. Nie ma problemu. Tańczyć nie umiem, przykro mi :P ale kawałek fajny. Nie znałem wcześniej.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

rudaad

Wrzuciłam Ci trochę muzyki, zdecydowanie nie do tańca. Mimo to zapraszam w moją matnię. Post skończony, mam nadzieję, że czytając go będziesz czuł taką samą satysfakcje jak ja pisząc.

Kłaniam się, kurtyna, dobranoc.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

Post wrzucony. Mam nadzieję, że obrazy są zrozumiałe i nie przegiąłem. Seria impresji i zwidów, ale czego można się spodziewać gdy miesza się leki z alkoholem i Kultem

W tym momencie Wilhelm nie potrafi rozróżnić, co jest prawdą, a co tylko zwykłym zwidem. Jest poranek i ktoś wali mu do drzwi. nie zna tych ludzi, ale czuję się bardzo zagrożony

Wybacz, co złego to nie ja.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

rudaad

Teraz mój czas na przeprosiny, bo z autentycznym bólem serca i wielką rozpaczą skrytą dużo głębiej niż powierzchnia słów, po których się poznaliśmy - odchodzę z sesji.

Pełne prawa autorskie do postaci Wilhelma Henryka Rogali zostawiam MG. Jeśli znajdzie się jakikolwiek gracz, którego Pinhead zaakceptuje w mojej roli to z przyjemnością wprowadzę go w matnię umysłu mojego Wagabungi.

Dziękuję, że MG upewnił mnie w mojej całkowicie niepoprawnej społecznie i politycznie opinii, że Kult jest pięknym systemem.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."