Wątek: Lost Station
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2020, 16:03   #64
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Lot na "Archimedesa" był - zdaniem Tony'ego - całkiem udany. Po pierwsze dlatego, że zdołali tam dolecieć i wrócić.
Po drugie - dostali się do środka.
Po trzecie - okazało się, że na stacji da się od biedy żyć i że są tam przydatne zapasy;
Po czwarte - uruchomili generator i komputer i zdobyli parę ciekawych informacji.
Informacji, z których wynikało, że widzą jeszcze mniej, niż wiedzieli wcześniej. Informacji, od których mogła rozboleć głowa.

"Czas jest względny", powiedział dawno, dawno temu Einstein, a załoga "Aurory przekonała się o tym osobiście, trafiając na stację, która miała zostać zbudowana za dwa raptem lata. Pi razy oko dwa lata.
Innymi słowy podczas lotu do Antaresa "Archimedes" cofnął się w czasie o niemal pół wieku.

Teoretycznie zagadkę można było rozwiązać, ale czasami teoria dostawała od praktyki solidnego kopa, więc trudno było ocenić, co wygra w tym przypadku.
Można było spenetrować całą 12-tkę (a nuż dałoby się znaleźć jakieś prywatne notatki), można było spróbować dotrzeć do Osi i dobrać się do centralnego komputera, można było spróbować znaleźć 'uciekinierów' na Antares 99.
Ale to nie dziś.
Resztę czasu Tony zamierzał spędzić na przyjemnościach.

* * *

Tony z umiarkowanym entuzjazmem wszedł do jadalni, z nie do końca skrystalizowanym planem pracy na dzień dzisiejszy.
- Wiemy, że czas się nam rozjechał - powiedział. - Między nami a Archimedesem. O ładnych parę latek. Jutro zwiedzamy dwunastkę. Może prócz centrali sterowania znajdziemy też jakieś prywatne nośniki danych, może dowiemy się, kiedy Archimedes wyruszył w swą podróż, dlaczego to zrobił, kiedy i przez kogo został zaatakowany.
- Jeśli dwunastka nie udzieli nam odpowiedzi, ruszymy do centrum. Najpierw spróbujemy przez jedenastkę, a jeśli nie przejdziemy tamtędy, to dropship wyląduje w samym centrum.
- Oczywiście nie dziś - dodał. - Dziś zwiedzamy dwunastkę.
- Antaresa dziewięćdziesiąt dziewięć zostawimy na deser. - Spojrzał na Vicente.
 
Kerm jest offline