Caspar obserwował skaveńskiego czarownika, zastanawiając się jak też on zamierza użyć skrzyni. Zamyślony, dopiero po chwili zorientował się, że Dietmar patrzy na niego.
- Zabić kości. Obronić dużydom. Wtedy zabrać Szy...syk...mhan...pieh? dalekodom - dodał drobny warunek. Nic im po zabiciu nekromanty, jeśli wcześniej padnie świątynia.