Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2007, 14:31   #110
John5
 
John5's Avatar
 
Reputacja: 1 John5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłość
Johann mimo szczerych chęci nie potrafił zasnąć, nie chodził tu tyko o to, że było zbyt jasno, coś jeszcze nie dawało mu spokoju. Nie wiedział tylko co. Usiadł na trawie i zaczął się zastanawiać. Żeby zająć czymś myśli, wyjął miecz i zaczął go czyścić, powinien to zrobić wcześniej, żeby rdza nie złapała ostrza, ale nie było na to czasu. Kawałek dalej zobaczył niziołka i krasnoluda rozmawiających o czymś, z tej odległości nie potrafił zrozumieć o czym mówią.
"Nie ważne. Muszę się jeszcze raz zastanowić nad tą zagadką. Pierwsze dwa wersy już chyba rozgryźliśmy. To miejsce otwiera się tylko raz, w południe. Dwa następne według mnie mówią by nie ufać innym. Nie wiem co mogą oznaczać te dwa ostatnie. Zdaje mi się, że nie chodzi o miejsce, które nie odbija się w tafli wody. I ten ostatni "Czekaj i nie patrz aż do odkrycia." zaraz chyba mam."

Johann schował miecz i szybko podszedł do Alfreda i Sumara.

O czym rozmawiacie? Chyba wiem o co chodzi w tym ostatnim wersie. Ustaliliśmy, że chodzi o południe tak? No, wiadomo wtedy słońce najmocniej świeci, myślę, że coś odbije promienie światła i to one mają otworzyć to "serce" i dlatego nie możemy patrzeć, po prostu byśmy oślepli od blasku. Tylko nadal nie wiemy o co chodzi w tym przedostatnim wersie
"Czekaj godziny gdzie nie ma odbicia"
Co tym sądzicie?
 
__________________
Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie.
Armia Republiki Rzymskiej
John5 jest offline