Grimm słyszał całą rozmowę ze skavenem. Okazało się, że ich fortel został z łatwością wykryty. Z ukrywanym podziwem khazad kiwnął Sophie, że trzeba się szczuroludziom pokazać i wyjść na polanę. Nie zamierzał wszakże odkładać broni. Miał ją na podorędziu. Nie zamierzał jednak nikogo prowokować do walki. Ruszył spokojnym krokiem w kierunku polany. - Bohater umiera tylko raz, tchórz wiele razy - próbował dodać sobie animuszu. |