Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2007, 18:31   #85
Astaroth
 
Reputacja: 1 Astaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znanyAstaroth wkrótce będzie znany
Cytat:
Napisał Ra6nar Zobacz post
Wulfgar groźnie spojrzał na 'nowego' i rzekł głaskając swój topór po jednym z ostrzy:
- Gadaj, kimżeś naprawdę jest i pocoś przylazł, albo cię poczęstuję uderzeniem tego topora
Po tych słowach ochłonął nieco, stwierdziwszy że chyba zbyt srogo potraktował nieznajomego. Uniósł do góry brwi i zwrócił się do Thaliona:
- Zgoda, chodźmy wszystko razem omówić w spokoju. Jeśli chcesz Thalionie mogę tu zostać, jeśli chcesz mogę isć z wami. Wybór należy do ciebie, przyjacielu - uśmiechnął się serdecznie.
Kane zwrócił się w strone Wulfgara i zwrócił dłonie na zewnątrz, lekko je unosząc w pojednawczym geście:
- Zapewniam Cię potężny Wulfgarze, że nie mam złych intencji - wydawał się mówić szczerze, ale nie zauważyłeś aby twoja groźba zrobiła jekieś wrażenie.

Cytat:
Napisał John5 Zobacz post
Wulfgarze myślę, że powinieneś udać się z nami w końcu to dotyczy całej drużyny nie tylko mnie. Zastanawiam się tylko czy nie pójść jeszcze po Walhira i Vedina nie widziałem ich jeszcze dzisiaj. Tak myslę, że oni też chcieli by przy tym być. Powinniśmy po nich pójść nie sądzisz?

Thalion uśmiechnął się do krasnoluda, po czym zwrócił się do człowieka.

Więc jak będzie panie Kane? Uda pan się z nami do mojego pokoju dobrowolnie, czy też...? Oczywiście przedtem udamy się jeszcze po resztę naszej grupy. W końcu jeśli mamy pracować razem muszą wiedzieć to co i my. Nieprawdaż?
- Mógłbym uznać to za afront, ale w tej sytuacji nie ma to żadnego znaczenia. - jego głos był nader uprzejmy - Jesteście po prostu ostrożni, a ja zawsze powtarzam, że ostrożny człowiek... umm, proszę o wybaczenie - oczywiście elf i krasnolud także - żyje dwa razy dłużej. - po czym westchnął mocno i dodał - Dobrze więc, jeśli to ma mi oszczędzić powtarzania tego samego po raz czwarty, to chodzmy do pozostałych.
 
Astaroth jest offline