Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2007, 19:09   #334
Vivian
 
Reputacja: 1 Vivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znanyVivian wkrótce będzie znany
*Light Side* Dalila Zearalenon

Słowa Kayli potwierdziła skinięciem głowy, jednocześnie zdając sobie sprawę, że dziewczyna tą wypowiedzią pozostawiała ją samą sobie. Zgrabnie wykluczyła się ze wszelkich działań naprawczych, ale Dalila nie zamierzała zwracać jej uwagi na ten drobny fakt. Najwidoczniej babranie się w urządzeniach naprawdę uważała za swój słaby punkt, ale nie chciała powiedzieć tego dosadniej. W razie potrzeby i tak obie zrobią dokładnie to, co będą musiały.

Lili przyklękła na jedno kolano, by otworzyć przerdzewiałą skrytkę pod pulpitem, ale zawahała się. Wypaść mogło stamtąd wszystko i wylądowałoby bezpośrednio na prochach kapitana... Pomylony był z niego facet, ale na odrobinę pośmiertnego szacunku zasługiwał. Złapała ostrożnie kurtkę-szmatę, zgarnęła McCluskiego do wypłowiałego kapelusza i ułożyła prowizoryczną urnę na fotelu. "Lepszy pic, niż nic." pomyślała, nakrywając Jacoba sypiącą się ścierką z banty, po czym wstała, rozejrzała się uważnie i zabrała do przeszukiwania pomieszczenia.

Była pewna, że nic nie znajdzie, tak jak i faktu, że pomimo to będzie szukać. Cztery godziny to mnóstwo czasu, byleby dobrze go wykorzystać...
 
__________________
"Are you devil or angel...? Are you question or answer...?"
Vivian jest offline