Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2007, 19:53   #10
Manji
 
Manji's Avatar
 
Reputacja: 1 Manji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnie
Rupert uśmiechnął się lecz usmiechem wymuszonym. Odtroącił złe wspomnienia, które co noc go dręczyły, a czasem i na jawie.
Usiadł odkładając broń na bok, tak aby sięgnąc w razie potrzeby ale aby nie zawadzała podczas jedzenia.

-Każdy mości panie Karsnoludzie ma swe zmartwienia, lecz nie wszyscy są skoży aby nieśc pomoc innym. Straciłem wszystko co mi cenne i wszystkich bliskich. Teraz jedynie służąc Morrowi mogę kupic sobie wstęp przez bramy ku spotkaniu z nimi. Życie już dawno straciło dla mnie wartośc. A jedynie dobrymi czynami bramę Morra można otworzyc. Przeto opowiadaj co trapi tutejszych mieszkańców. Głos był mocny, pewny siebie, dobitny.

Jego oczy wciąż były wpatrzone w ogień. Twarz nie zdradzała najmniejszych nawet emocji. Jedynie oczy, które lśniły i płonęły.

-Jesli to nie problem to poproszę gulasz i do tego jakieś warzywa oraz sok klonowy.

Powiedział już nieco roztargnionym głosem.
 
__________________
Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym.

Ostatnio edytowane przez Manji : 20-08-2007 o 20:18.
Manji jest offline