William Shatner widział już najróżniejsze rzeczy w życiu. Jednak takie coś widział pierwszy raz. Nie był pewien czy się czegoś nie zauważył czy ze znużenia mieszało mu się w oczach czy była do jakaś nowo modna sztuczka. Jednak był więcej niż przekonany, że woźnica skrzesał ogień gołą dłonią.
Nie pytał. Wolał nie wiedzieć. Jednak odbierając od woźnicy butelkę whisky, którą ponownie schował, postanowił zachować najwyższą czujność.