Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2020, 18:38   #360
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Pralnia Nikity, 5 listopada 2021, 10:55

Strażnicy pralni przyjęli z rąk Sidneya wręczone im plastry używek, ale jeden z nich i tak poszedł w głąb lokalu szukając zajętego innymi sprawami Aleksieja. Nie chcąc czekać na pojawienie się Rosjanina i lawinę oczywistych pytań, Dickens z Mayem robili wszystko, aby jak najszybciej postawić parę sieciarzy na nogi. Arthur zapakował w tym samym czasie neseser z powrotem w aluminiową folię, mamrocząc pod nosem coś zupełnie dla reszty paczki niezrozumiałego.

Pobudzeni wstrzykniętymi im dopalaczami, Overdrive i Fatherboard odzyskali po kilkunastu sekundach, ich oczy znowu stały się przejrzyste i lśniące iskrami świadomości.

- Rozłączyłeś się? - upewniła się chrapliwym głosem hackerka - Co to było, do kurwy nędzy?!

- Wall wirowy - powiedział Fatherboard chwiejąc się na wciąż słabych nogach - Wciągnął mnie w odseparowany konstrukt i zaczął łamać tarcze. To jest kurewsko mocne oprogramowanie, siostra. Algorytmy Bensona, wielopoziomowe kodowanie, wszystko pisane w kompilatorach McShane. Prawdziwy level Alfa. Chyba nie dam rady tego złamać.

- Czy to nie wysyła jakiegoś sygnału? - wtrącił Abraham spoglądając wymownie na ściskany przez Lee przenośny dysk - Nie łączy się z Siecią przez wasze mózgi?

- Nie wykryłem żadnego przepływu danych - zaznaczył sieciarz spoglądając pytająco na Overdrive - A ty?

- Chyba nic - odparła dziewczyna wycierając rękawem zakrwawiony nos - Ktoś wyłączył system lokowania tego dysku, swoją drogą bardzo silny i precyzyjny system. Board ma rację, nie damy sobie z tym rady. Znam tylko jednego człowieka, kto złamałby kody Bensona w takim wallu…

Aleksiej wparował do pokoju przywołany pokrzykiwaniami strażników, stanął w rozkroku opierając ręce o biodra i spoglądając uważnie na gromadę gości.

- Co tu się kurwa odstawia?! - huknął zatrzymując spojrzenie na zakrwawionych twarzach hackerów - Chorujecie na coś? Czego mi juchą podłogę brudzicie?!
 
Ketharian jest offline