Powiem szczerze, że słuchało mi się z przyjemnością. Takie 6,6 na 10.
Cały dzień ścigał mnie jeden kawałek z młodości, choć może to tylko ta płyta. O dziwo nie brzmi jak za młodu. Może mam już za dobry sprzęt do odsłuchu,a może to jak z filmami Marka Koterskiego:
Tak czy inaczej - Panowie (bo Pań tu nie uświadczysz) - przed Wami Dezerter
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |