Grimm zacisnął zęby aż zatrzeszczało słysząc propozycję szczuroludzia. - Chyba nie sądzisz, skavenie, że ktoś z nas tutaj zostanie dobrowolnie? Jesteśmy potrzebni w klasztorze. Szkielety mogą nas pokonać również z Waszym wsparciem. Każda para rąk jest na wagę złota - mówił wolno choć był wzburzony nikczemnym pomysłem szczurzego pomiotu. |