Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2020, 15:06   #19
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Wędrowali jedną z ciasnych uliczek gdy Mechadendryt zaalarmował o ogonie. W sumie było to trzech ludzi. Jeden ten sam co poprzedniego dnia. Dwaj nowi. Magnus szturchnął Jadena, a potem Venrisa. Okazja nie była zła. Wystarczyło, żeby na moment Vir zapodział się w tłumie. Wystarczyło podprowadzić ogon odpowiednio blisko. Wiedział, że zdejmie jednego z nich zanim się zorientują. Być może dwóch. Wtedy reszta drużyny mogłaby wziąć trzeciego na spytki. Lepszej okazji mogło nie być. Strzelba z nową amunicją czekała.

Pokazał trzy palce przy klatce. Mechadendryt odwrócił się do okolicznego gzymsu. Tam mógł zająć pozycję do strzału. Reszta miała być przynętą.

Vir złożył dwa palce z trzech i przejechał dłonią po szyi. Dwóch z trzech mogli zabić. Trzeci musiał zostać pojmany żywcem. Pytaniem pozostawało, czy towarzysze akceptowali ten plan.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline