08-10-2020, 14:24
|
#276 |
| - Przynajmniej maleje szansa, że któryś baran rąbnie tutaj. Wieża aż drży przy każdym bliższym wybuchu. Czy to zmienia nasze plany? - Noemie obejrzała się na Niemkę, a potem na kościół. - Naszych planów to nie zmienia, ale stanowczo przyspiesza. Musimy jak najszybciej dostać się na drugą stronę. - Noemie ruszyła w kierunku domu ich gospodarzy. - Funes poszedł do reszty, mają się zbierać. Powinnyśmy jak najszybciej do nich dołączyć. |
| |