Wątek: X-COM
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-10-2020, 18:45   #216
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Kwatera Kierownika Skanu

Teraz, kiedy było po wszystkim, stres zaczął schodzić z Japończyka. Szybka i ryzykowna akcja opłaciła się, chociaż do teraz Law-Tao nie mógł uwierzyć, że był w stanie podejmować tak lekkomyślne decyzje. O ile akcja agentki Nancy przebiegła raczej rutynowo – nie licząc zaangażowania w nią Rubena – o tyle szturm frontalny oddziałem zbrojnych z MEC’iem na czele bez większego rozpoznania czy choćby planu awaryjnego był zwyczajnie lekkomyślny.

Już po wszystkim. Nikogo nie stracili, zyskali za to półprodukty dla Bailego i trochę szpeju. Teraz reszta była w rękach laborantów, którzy mieli przygotować zlecone im leki. Haker uśmiechnął się do siebie wiedząc, że dotrzymał słowa. Lokalsi dostaną co zostało im obiecane. Law postanowił, że sam tego przypilnuje i na wydanie pierwszej partii leków pojawi się w sąsiedniej kamienicy osobiście (choć pewnie z obstawą Grahama).

W międzyczasie Law zlecił swojemu zespołowi dobranie się do holo Grety i wyciągniecie z niego wszelkich informacji, które mogłyby im do czegoś w przyszłości przysłużyć. Może namiar na ich współpracowników, następne cele, inne dziuple albo porwanych ludzi Bailego? Warto było spróbować. Poza tym mieli odznaki XCOM do wyrobienia. Skanerzy, agenci oraz zbrojni byli priorytetem, ale docelowo Law chciał wyposażyć w taką plakietkę każdego operatora.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline