- Oki, mój post jest :> Termin
do pt. 10.16. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan BG:
- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)
Omówienie
- No to w tej turze minęło parę dni. Tak właśnie gdzieś do początków niedzieli gdy ludki zaczynają przychodzić do laba Bailey'a po obiecane prochy.
- Co do produkcji to trochę wysiłku to Bailey'a kosztowało ale jednak udało im się wyrobić na czas. Więc ze spełnieniem obietnicy dostarczenia prochów raczej nie ma problemów.
- Co do tego co skanerzy + inni wyciągnęli z holo i lapów Czerwonych Dłoni to z mechy to jest rzut 5k10 > +27 info. Rzut jest doklejony na dole posta. Fabularnie to są jakieś adresy, nazwiska, kontakty no a z mechy to ten bonus do info. Jednym z bardziej charakterystycznych przykładów jest ten filmik nagrany holofonem gdzie przypadkiem nagrała się rozmowa Hooka z Gretą. Kalendarzowo to ok 3 tygodnie temu czyli jakieś 1,5 przed zniknięciem furgonetki Bailey'a.
- Co do akcji w labie Bailey'a to jest raczej spokojnie. W końcu teraz jest jak należy czyli klienci co wpłacili zaliczkę przychodzą i odbierają zmówiony towar a zostawiają jakieś fanty. Więc pod tym względem wszystko idzie spokojnie wszystkie trzy strony (xcomowcy, chemicy i tubylcy) są dla siebie raczej przyjaźni i zadowoleni z takiego obrotu sprawy.
- Mimo to Bailey ma zamiar upłynnić się w ciągu paru dni by nie kusić losu zemstą Alvareza. No a trzeba się liczyć z takim scenariuszem, że ktoś w końcu da mu cynk.
- Jeżeli nie masz nic do załatwienia z Baylei'em to spoko możesz sobie przewinąć do powrotu do bazy i jakieś dalsze kroki/plany, cotygodniowe zebranie czy coś w ten deseń.
---
- No i z mojej strony to chyba tyle. Jak coś nie jest do końca jasne no to daj znać to postaram się wyjaśnić.