MTM

No dobra, to pakujemy prochy i broń oraz bierzemy jedną osobówkę. Resztę minujemy, jeśli jest czym. Rannych gangerów zostawiamy. No i zgarniam pluskwę i holo.

A z broni to tak:
2x strzelba aut. [1300pkt]
pm (4) [500pkt]
br. kr. lek (1) [200pkt]

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

@MTM

- Ok, dzięki za terminowy post i deklarki

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, mój post jest :> Termin do pt. 10.09. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie



- To minęło w tej turze ok kilka godzin. Na tyle, że ze środka nocy zrobiła się prawie środek dnia.

- Co do owych zdobycznych luf to dopisałem je w excel do zasobów bazy. Podobnie jak osobówkę. Garaż w tej chwili jest już całkiem pełen bo ma 200/200 pkt.

- Co do powrotu do bazy no to udało się chociaż Moritzowi fartem. Ale na szczęście na nerwach się skończyło i koniec końców wszyscy wrócili do bazy cało.

- Podobnie udało sie gdzieś o poranku przekazać Bailey'owi odzyskane prochy. Więc jest realna szansa, że jego chemicy do niedzieli zrobią jak nie całość to chociaż część obiecanych tubylcom prochów.

- Z akcji na najbliższe parę dni jest wyłączony Faust i Dunkierka z powodu odniesionych na akcji obrażeń. Faust powinien dojść do siebie w ciągu 3-4 dni a Dunkierka w ok tydzień. Ale do tego czasu raczej nie powinni brać udziału w akcjach.

- Generalnie post jest napisany tak względnie w czwartek rano. No i tak powiedzmy chciałbym wiedzieć w tej turze co xcomowcy zamierzają porabiać do cotygodniowej niedzielnej narady. Jest okazja coś załatwić, pogadać czy po prostu odsapnąć przez te parę dni.



- I chyba tyle na tą turę. Jak coś nie jest jasne no to daj znać to spróbuję to rozjaśnić

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, mój post jest :> Termin do pt. 10.16. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)

Omówienie

- No to w tej turze minęło parę dni. Tak właśnie gdzieś do początków niedzieli gdy ludki zaczynają przychodzić do laba Bailey'a po obiecane prochy.

- Co do produkcji to trochę wysiłku to Bailey'a kosztowało ale jednak udało im się wyrobić na czas. Więc ze spełnieniem obietnicy dostarczenia prochów raczej nie ma problemów.

- Co do tego co skanerzy + inni wyciągnęli z holo i lapów Czerwonych Dłoni to z mechy to jest rzut 5k10 > +27 info. Rzut jest doklejony na dole posta. Fabularnie to są jakieś adresy, nazwiska, kontakty no a z mechy to ten bonus do info. Jednym z bardziej charakterystycznych przykładów jest ten filmik nagrany holofonem gdzie przypadkiem nagrała się rozmowa Hooka z Gretą. Kalendarzowo to ok 3 tygodnie temu czyli jakieś 1,5 przed zniknięciem furgonetki Bailey'a.

- Co do akcji w labie Bailey'a to jest raczej spokojnie. W końcu teraz jest jak należy czyli klienci co wpłacili zaliczkę przychodzą i odbierają zmówiony towar a zostawiają jakieś fanty. Więc pod tym względem wszystko idzie spokojnie wszystkie trzy strony (xcomowcy, chemicy i tubylcy) są dla siebie raczej przyjaźni i zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

- Mimo to Bailey ma zamiar upłynnić się w ciągu paru dni by nie kusić losu zemstą Alvareza. No a trzeba się liczyć z takim scenariuszem, że ktoś w końcu da mu cynk.

- Jeżeli nie masz nic do załatwienia z Baylei'em to spoko możesz sobie przewinąć do powrotu do bazy i jakieś dalsze kroki/plany, cotygodniowe zebranie czy coś w ten deseń.

---

- No i z mojej strony to chyba tyle. Jak coś nie jest do końca jasne no to daj znać to postaram się wyjaśnić.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, mój post jest :> Termin do pt. 10.23. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie



- No to minęło ok pół doby czyli gdzieś od połowy niedzieli do poniedziałkowego poranka.

- Co do odznaki to w gruncie rzeczy kosmetyka. Dla skanerów zmajstrowanie projektu czegoś tak prostego to robota na godzinę, dwie no powiedzmy wieczór. Więc spoko każdy ze skanerów mógł zmajstrować swój model odznaki. A który by nie wybrać to w ciągu godziny można mieć z kilkadziesiąt sztuk.

- Na pożegnanie współpracy chemicy dali xcomowców trochę "dropsów". Z mechy to odpowiednik barteru. Rzuciłem kostkami wyszło 15 pkt. Dołożyłem to do zasobów produkowanych co tydzień przez bimbrownię.

- Akcja xcomowców niejako ujawniła X-COM na dzielni i pokazała go z tej lepszej strony jako ci co dotrzymują obietnic.

- W sumie poza tym krótki post. Mniej więcej o 8 rano do Lawa dzwoni Alvarez i zaprasza do siebie na spotkanie w klubie. Jest pi x oko godzina do tego spotkania więc jakby po prostu wsiaść i pojechać to aż nadto czasu.

- No i w tej turze chciałbym wiedzieć jak xcomowcy reagują na ten telefon. Przede wszystkim czy się zgadzają na te spotkanie czy nie. Jak tak to kto jedzie na to spotkania no i w ogóle jak to ma wyglądać. Jak nie no to co po odłożeniu słuchawki robią xcomowcy.

---

- Chyba tyle z mojej strony na tą chwilę Jeśli coś nie jest jasne no to daj znać

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, mój post jest :> Termin do pt. 10.30. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)

Omówienie

- Law i Ruben cało i zdrowo dojechali do "The Hood". Tam zastali obstawę Alvareza no i samego Alvareza. A lokal o tak wczesnej porze jest właściwie pusty. Jak xcomowcy przyjeżdżają no to jest jeszcze Bailey no ale Alvarez go dość szybko spławia. Bailey wygląda na całego i, że fizycznie nic mu nie jest ale jest wyraźnie przestraszony.

- Sam Alvarez zaś zachowuje i wygląda jak klasyczny biznesmen. Gdyby ktoś nie wiedział kim jest pewnie spoko by uwierzył, że to jakiś biznesowy manager czy ktoś taki.

- Co do rozmowy no to mafioz właściwie przedstawia ultimatum. Albo xcomowcy pomogą odbić jego ludzi albo lepiej by zabierali się z miasta. Tak w największym skrócie. W poście to jest bardziej rozpisane.

- Co do rodzaju pomocy wygląda na to, że Alvarez potrzebuje legend, przykrywek i speców tam na miejscu. Aresztowanych przetrzymuje się w centrum gdzie siły rządowe są najsilniejsze więc siłowe odbicie byłoby bardzo trudne. No i pewnie dlatego pod uwagę jest brany jakiś fortel.

- W tej turze no chciałbym wiedzieć co zamierzają Law i Ruben. Jeśli chcą mogą po prostu wysłuchać i wrócić do siebie. Pytanie co dalej. Jeśli mają jakieś pytania do Alvareza czy kontrofertę to też jest okazja.

- Ultimatum mija kolejnego poranka i wówczas trzeba dać Alvarezowi jakąś odpowiedź. Brak odpowiedzi też będzie brakiem zgody na współpracę. Więc w tej turze możesz u siebie zostać na tym spotkaniu, przewinąć pół dnia, cały czy do następnego poranka. Jak xcomowcy chcą się naradzić czy pogadać albo spotkać się z kimś to daj znać o co/kogo chodzi. Generalnie jest doba na wymyślenie co dalej z tym wszystkim zrobić

---

- I to chyba tyle na tą turę Jak masz jakieś pytania albo deklarki to daj znać ocb

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, mój post jest :> Termin do pt. 11.06. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie



- Minęła mniej więcej doba do kolejnego spotkania przy śniadaniu. W bazie reszta szefów działów przychyliła się do wniosku Lawa o współpracy z Alvarezem. Więc dali mu zielone światło na zawarcie deala.

- Co do kolejnego spotkania to jest bardzo podobne do poprzedniego. W tym samym miejscu i składzie. No ale skoro xcomowcy wyrażają zgodę no to negocjacje posuwają się dalej.

- Jeśli chodzi o Czerwone Dłonie to widocznie nie są pod skrzydłami Alvareza i raczej ich los nie spędza mu snu z powiek. Przynajmniej takie sprawia wrażenie podczas rozmowy. Co do Zamaskowanych to widocznie uważa ich za nowych zawodników w mieście. I raczej uważa, że mają bazę poza miastem. A ich możliwości są zaskakujące nawet dla niego.

- Co do ustalenia jakichś detali z Alvarezem no to jest okazja. Jeśli xcomowcy nic nie chcą no to Mr. Brown i Rando wprowadzą ich w przygotowania do akcji na mieście a w tym już Alvarez nie będzie im przeszkadzał.

---

- Chyba tyle na tą turę Jak coś jest niezbyt jasne no to daj znać co to spróbuję wyklarować

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, mój post jest :> Termin do pt. 11.13. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)



Omówienie



- To minął poranej na różnych ustaleniach, negocjacjach i zapoznawania się z sytuacją. Alvarez zostawił to swoim ludziom i xcomowcom ustalenie szczegółów.

- Alvarez zgodził się by xcomowcy kierowali akcją. No ale to taki kredyt zaufania z jego strony.

- Ogólnie plan alvarezowców polega na przebierankach za policję i "legalne" przejęcie skazańców po procesie. Taka podmianka.


- Na razie alvarezowcy mają:

- policyjne mundury - detale pod daną role są do zrobienia prawie na poczekaniu

- radiowóz - gotowy do użycia

- furgonetka - czeka na przemalowanie (na policyjną lub więzienną), samo malowanie to "chwila moment" jak na te parę dni do piątku ale trzeba czekać 24 h aż da się użyć świezo malowanej bryki.

- całkiem dobre rozpoznanie publicznej części sądu, okolic, trasy do/z sądu

- przygotowana wysunięta baza - jakieś magazyny w cnetrum gdzie ma nastąpić zamiana radiowozów na zwykłe samochody

- zwykłe pojazdy - te co mają czekać w wysuniętej bazie



- Czego nie mają:

- policyjnych legend - pod owe mundury, takie same legendy jak xcomowcy robią dla siebie przy wycieczkach na miasto czyli coś więcej niż sama odznaka.

- mundurów i legend straży więziennej - o ile furgonetka by miała być jako więzienna a nie policyjna

- rozkazu z centrali - czyli fałszywego rozkazu w sieci który potwierdzi, że "policja" ma przejąć skazańców zamiast ADVENT

- fałszywych policjantów - kogoś kto będzie udawał policjantów, wielu alvarezowców jest poszukiwanych więc jest ograniczona pula kto z nich może wjechać do centrum ale paru by się pewnie znalazło. No ale właśnie nie bardzo jest kogo z nich wziąć na oficera co będzie gadał z ADVENTem z tą podmianką.

- xcomowego ochotnika - Alvarez wymaga by ktoś z xcomowców, chociaż jedna osoba, brała udział w akcji jako jeden z policjantów i dodatkowo w tej wysuniętej bazie. Ot, takie zabezpieczenie i gwarancja. Może być ich więcej no ale chociaż po jednej osobie w tych dwóch grupach.

---

- Co to zabezpieczeń. Podstawowy to te skanery. Ten odpowiednik wież skanujących co mogły wywołać alarm w grze na PC. Jak wykryją kogos kogo mają na liście poszukiwanych albo nielegalną substancję jak broń, narkotyki itd. to zawiadamiają system. W przypadku sądu i tak gorącej sprawy trzeba się liczyć, że środki bezpieczeństwa będą wzmocnione w sądzie. Po części dlatego też alvarezowcy planują przejąć jeńców przed sądem.

- Jednym z trików na oszukanie systemu by mieć legalną broń jest dorobienie jej legendy kogoś kto może przebywać w danej strefie i mieć tą broń. Dlatego podszycie się pod policję czy straż wiezienną ma rację bytu. Tylko trzeba dorobić te legendy oraz zamontować czip w broni który jest identyfikatorem broni i potwierdza, że dana osoba ma na nią licencję i jest właścicielem. To typowa robota dla skanerów, tak samo jak robienie legend do wypadów na miasto.

- Co do planu to obecnie skazańców wozi eskorta ADVENT. Oni też powinni odebrać ich po procesie. Dlatego jak przyjedzie nagle po nich policja mogą być zaskoczeni/podejrzliwi. Dlatego poza mundurami, pojazdami trzeba też dorobić ten rozkaz. Prawie na pewno sprawdzą w centrali skąd ta nagła zmiana planów. Jak coś będzie nie tak albo tego rozkazu nie będzie to sprawa może się posypać już w tym momencie. Jednak sprokurowanie takiego rozkazu oznacza włamanie się do sieci ADVENT-u.

- Włamanie do sieci ADVENT to już nie byle co tak na gołą klatę. Z mechy to test hakowania z mod -5. Jak się uda to uda się bez alarmowania systemu wysłać do tych adventystów pod sądem, odpowiedni rozkaz. Jak się nie uda to stanie się coś przykrego. Można sobie ułatwić ten test jeśli zdobędzie się jakiś klucz do systemu. Czyli jakiś komunikator, datapad adventystów co by dało jakiś dostep do systemu "od środka". Z takim komunikatorem to byłby test na -4, z datapadem na -3. No ale to jakoś trzeba by je zdobyć przed akcją.

- Alternatywą dla powyższej opcji jest wywalczenie tego na rozprawie. No ale to potrzebny byłby jakiś prawnik na sali sądowej i musiałyby być odpowiednie testy na przekonanie sądu do takiej opcji. Z mechy to test Sądownictwa (ums specowy) na -4. Jak się uda to wystarczy, że pod sądem zjawi się konwój policji, mozna sobie darować włamywanie się do sieci ADVENT. No ale jak się nie uda no to nie ma ofcijalnych podstaw by pod sądem policja przejęła skazańców.

- Co do wysuniętej bazy to jest ona w centrum. Jakieś puste hurtownie/magazyny. Tam mają czekać zapasowe samochody. Ponieważ to też jest w centrum to też problematyczne jest wjechanie tak głęboko w centrum z bronią. Chyba, że coś wymyślić na taką okazję.

- Dopiero poza centrum można czuć się względnie swobodnie na tyle by stała jakaś uzbrojona rezerwa.

- W tej turze masz do dyspozycji nawet te kilka dni do czw wieczór na różne przygotowania i załatwianie tego numeru. Jakbyś coś chciał wiedzieć to daj znać co bo może trzeba będzie coś pokulać czy rozegrać to najwyżej zrobi się koniec tury przed tym czwartkiem

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę. Coś nie jest jasne to pytaj śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

MTM

No dobra, to widzę to tak.

Przerabiamy/tworzymy mundury pod straż więzienną. Pojazdy podobnie.

Skan robi legendy.

Pozyskujemy komunikator/datapad ADVENT’u. Najpierw pytanie do Alvareza, czy ma skąd taki wytrzasnąć. Jak nie, to trzeba będzie skroić jakiś od patrolu ADVENT’u. Tutaj bym posłał z dwie osoby najbardziej zręczne. Pewnie byliby to Nancy i James, chyba, że ktoś w bazie znalazłby się do tego bardziej odpowiedni.

Ze sprzętem ADVENT’u czy bez będzie próba włamu do systemu. Jak się powiedzie to git, jak nie to posyłamy prawnika do sądu, żeby wywalczył przewiezienie przez policję.

Co do ludzi to w pierwszym radiowozie jechałby kierowca (od Alvareza jeśli da radę), oficer (tutaj Nancy albo James, kto ma najlepiej gadane - albo zamiast tego szef działu wywiadu), Law i ktoś zbrojny (człowiek Alvareza, albo nasi jak np. “Junior”).

W furgonetce w kabinie za kierownicą może być Ruben i ktoś zbrojny (znowu albo od Alvareza, albo nasz jak np. Strauss). Na pace kolejnych dwóch zbrojnych do pilnowania więźniów.

I w drugim radiowozie (o ile taki wytrzasną) ludzie Alvareza (potencjalnie czwórka).

Wszyscy pod bronią krótką i bronią długą (o ile takiej używają) straży więziennej.

Czyli wychodzi mi jakoś 12 ludzi na 3 pojazdy, gdzie w najlepszym przypadku tylko 3 z nich to X-COM.

A w FOB’ie Alvareza Yoshiaki.

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

Czyli jeśli dobrze rozumiem to tak:

Radiowóz 1

1 - alvarezowiec (przód; kierowca)
2 - Nancy/James (przód; oficer)
3 - Law (tył; policjant)
4 - zbrojny/alvarezowiec (tył; policjant)


Furgonetka

1 - Ruben (szoferka; kierowca)
2 - zbrojny/alvarezowiec (szoferka; strażnik)


Radiowóz 2

1 - alvarezowiec
2 - alvarezowiec


- Jak tak to mogłoby być z tymże w radiowozach zwykle jest po 2 ludzi z przodu. Więc 4 to by się rzucało w oczy. Więc jak wolisz, chcesz to zostaw, chcesz to edytuj.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić