Nie mógł uwierzyć w to, co słyszał. Słowa Sophie zaskoczyły go, nie wiedział co ma jej odpowiedzieć. Przed oczami miał obrazy innych kobiet, których nie udało mu się uratować. Gwendolyne, a przede wszystkim, wcześniej... Cyrulik potrząsnął głową, koncentrując się na teraźniejszości.
- Sophie... Nie możesz, to nic nie da. – Brodą wskazał skaveny. – Zabiją cię, kiedy tylko dostaną to, czego chcą, nie można im wierzyć.
Widział jednak determinację w jej oczach. Wziął głęboki oddech, nagle czując co musi zrobić. Odwrócił się do Caspara i Grimma. Zdawał sobie sprawę, że być może widzi ich po raz ostatni.
- Zostaję z nią. Idźcie, powodzenia.