Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2020, 16:58   #239
Umbree
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Słuchała opowieści mężczyzny i chłonęła każde jego słowo.

Portale można było zamknąć, ale trzeba było przejść przez ten przed nimi i odnaleźć jakąś Bladą Wieżę. Odwiedzić Whitethorne, odzyskać dostęp do Chaty Baby Jagi, po czym ją znaleźć, by ta pokonała własną córkę i przywróciła wszystko do stanu sprzed tych paskudnych wydarzeń. Astrid czuła się tym wszystkim nieco przytłoczona, ale wiedziała, że musi udać się do Irrisen i zamknąć ten i inne portale, niczym okna, przez które nawiewało śniegu w złą pogodę. A przy okazji uratować świat przed niezrównoważoną królową Irrisen. Los zawiesił jej wysoko poprzeczkę, nie ma co.

Gdy staruszek wspomniał o swoim płaszczu i dodatkowej mocy, która może ich wspomóc w zadaniu, nie wahała się. Przecież po to właśnie się szkoliła u matki i starej Teodory - żeby pomagać naturze i wiosce, gdy będą tego potrzebować. Nie mogła odpuścić, choć wiedziała, że ojciec na pewno będzie wychodził z siebie, gdy nie wróci przez dłuższy czas do domu. Nie mogła jednak myśleć tylko o nim, gdy życie w całym Golarionie było zagrożone. Czuła w sercu, że gdyby teraz odmówiła, żałowałaby do końca życia. Trzeba było zapobiec wiecznej zmarzlinie, którą chciała uraczyć cały świat Elvanna.

- Ja również przyjmę płaszcz - powiedziała pewnym tonem zaraz po Traivyrze. Cieszyła się, że przyjaciel też się zgodził. - Zrobimy, co trzeba. Odnajdziemy chatkę i jej właścicielkę.
Zapewniła Illariona i powoli wyciągnęła prawą rękę w jego stronę.
 
Umbree jest offline