Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2020, 20:46   #200
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
 Dla Arthura


- Ale ccco... Nie wiem. To ty chciałeś tu przyleźć, nie wiem na co liczyłeś, że wpuszczą Ciebie z bronią? Wódź nie jest głupi. Podaj sie to z nim pogadasz. W końcu to prawda że macie maga, czyż nie? Mogę poświadczyć. Uwierzy mi!

Wartownik który pozostał na murach wyglądał na zestresowanego, lecz po chwili dołączył do niego drugi, oboje wyglądali już pewniej aniżeli jeszcze przed chwilą.

- Spokojnie - odrzekł ten który właśnie przyszedł - Będzie jak chcesz, szef zaraz do Ciebie zejdzie. Spokojnie - powtórzył.

Jednakże Karaluchowi ciężko było zachować spokój gdy do jego czujnych uszu doszedł dźwięk kilku par ciężkich butów uderzających w pośpiechu o kamiennej podłoże. Dźwięk dochodził od strony zamku.


 Dla reszty


Felix korzystając z dobrodziejstwa swej lunety doskonale widział co dzieje się pod zamkiem i w jego okolicy. Jednakże bardziej interesujące było to co działo się kawałek dalej. Krasnolud zauważył ruch poniżej zamku, w pewnej odległości od drogi. Z kępy krzaków wyłoniło się trzech piratów którzy wyglądali jakby wyruszyli na przeszpiegi. Poruszali się bardzo wolno, zupełnie jakby przed kimś się ukrywali, lub czegoś szukali.

 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline