Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2020, 00:03   #142
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Marduk poczuł nawet pewną ulgę, że Portchak wyciągnął go z karceru. Jednak nie ufał jego motywom, i miał wyrzuty sumienia że zdradził tyle informacji wrogom.

- Czemu tak interesujesz się moją przeszłością? Jestem zwykłym żołnierzem.

Portchak zbył to pytanie wzruszeniem ramion.

- Niewiele wiem o tym miejscu...Nowe Imperium Saiyańskie….czyżby Imperator Paragus był z naszej rasy?

- Masz na myśli saiyan? Owszem, jest.

- Ciekawe, nigdy o nim nie słyszałem, a przecież nie tak wielu z nas przeżyło zniszczenie planety Vegeta…. są z nim inni Saiyanie?- Marduk próbował pociągnąć trochę starego Litta za język.

- Pewnie, że są. Cała masa. Wszyscy jesteśmy teraz saiyanami - zaśmiał się.

- To jakiś żart? Z tego co widzę jesteś Littem...- wyszczerzył się Marduk.

Portchak nie odpowiedział już nic.

Marduk zacisnął szczękę, sfrustrowany swoją niewiedzą. Czymkolwiek było to tak zwane Imperium Saiyańskie, wydawało się czymś zupełnie innym od dawnej cywilizacji Sayian, a także od tego co próbował odbudować książę Vegeta....

************************************************** *********

Podjęcie się w ciemno misji dla Lordów było niebezpieczne i może nierozsądne, ale Saiyański wojownik nie planował spędzić reszty życia w tym ponurym więzieniu. Dlatego podzedł do szaroskórego humanoida i spróbował dowiedzieć się czegoś więcej.

- Nie jestem frajerem. Wezmę twoją robotę, to co z tego będę mięć?- Spytał się pewnym tonem, nie chcąc wyjść na słabeusza.

- Coś tam będziesz. Popytaj wokół, dowiesz się, że warto ze mną trzymać. Ale zachęcać cię nie będę. Z łatwością znajdę dziesięciu chętnych na twoje miejsce.

- Tchórzem też nie jestem… słyszałeś kiedyś o Saiyanach?- odparł Marduk, zastanawiając się czy nie jest w coś wrabiany. Ale w sumie czy miał wybór?

Tamten zaśmiał się tylko, jak gdyby usłyszał zabawny dowcip.

- No tak, pewnie słyszałeś skoro ten wasz cały Imperator jest z naszej rasy. Dobrze, wezmę twoją robotę, nudziłem się ostatnio w karcerze więc przyda się jakaś atrakcja, lepiej żeby to nie był jakiś podstęp…
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 25-10-2020 o 00:09.
Lord Melkor jest offline