Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2020, 04:13   #72
Klejnot Nilu
 
Klejnot Nilu's Avatar
 
Reputacja: 1 Klejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputację
Być może to ta seria kul sprzed paru sekund albo kilkudziesięcioletni letarg sprawił, że Navaho zareagował za późno. Wciąż był zbyt wolny i nie zdążył osłonić Sowy przed ostrzałem leżącego policjanta. Na swoją obroną indianin mógł tylko powiedzieć, że wspomniany wampir wystawił się za bardzo szykując się do użycia swoich nadludzkich mocy, ale wciąż... Powinien już dawno strzelić z nowej strzelby. Więcej tego błędu nie popełni.

Po drugiej stronie magazynu słychać było, że ktoś próbuje się do niego wdostać siłą. Czy byli to napastnicy, czy sojusznicy którym uniemożliwili w okrutny sposób odwrót, pozostawało tajemnicą. Pewnym było z kolei to, że czas opuścić to miejsce. Tylko co zrobić z leżącym policjantem? Bezdusznie zabić go jednym strzałem? Konającą zwierzynę dobija się z litości. Czy człowiek ten mógł być traktowany jako konający? I jako zwierzyna?

- Zaraz tu wejdą, wynośmy się stąd! Ubezpieczam was! - krzyknął do pozostałych, poganiając ich. Dał sobie kilka cennych sekund na zastanowienie się nad swoim dylematem moralnym.
 
__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.
Klejnot Nilu jest offline