Ma, kluczem jest częstotliwość rzutów. Mechanika jest taka, że im więcej rzutów, tym wszyscy koniec końców źle skończą. W Rowach byłoby dużo więcej rzutów, bo zagrożenie byłoby dużo bardziej in your face za każdym rogiem. W pozostałych sesjach trzeba byłoby bardziej zapracować, aby doszło do rzutu. Więc koniec postaci bardziej by się odwlókł w czasie. Tak to sobie wymyśliłem