Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2020, 21:33   #27
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Grzybowo-glonowa pasta z wolna rosła w ustach albinoski, nie mogąc do końca spłynąć przez przełyk do żołądka. Była głodna, ale cała ta misja napawała ją obrzydzeniem do wiekopomnego zachwytu nad ich przyszłymi poczynaniami. Już teraz, przy długo wyczekiwanym obiedzie, podświadomie czuła smród rozkładu i woń strachu towarzyszy. Trzyłapaka była inna, a jej towarzystwo można było w tym jednym, jedynym przypadku wziąć za dobrą kartę. Żyleta z trudem dokończyła posiłek i niepomna na pełne ulgi poklepywania po plecach oraz stłumione szepty rachunków sumienia reszty wykolejeńców z kasty ruszyła po swoje rzeczy.

W zapadniętej komorze byłego wentylatorium odgrzebała stertę swoich wcześniejszych znalezisk i wpierw zdejmując przepoconą koszulkę, przebrała się w płaszcz, który od wielu miesięcy regularnie czyściła, naprawiała i natłuszczała. Na kolana i łokcie założyła ochraniacze. Resztę swoich skarbów wpakowała do pasa wsparcia noszonego na co dzień, a hełm z osłoną twarzy zawinęła w noszoną wcześniej na plecach szmatę. W drogę powrotną do składu Ostrego wybrała się okrężną trasą, tak żeby z pełną premedytacją minąć salę odpraw Łowców i pozwolić się odprowadzić wściekłemu z pożądania wzrokowi Krwawego. Nic nie mógł zrobić, nic powiedzieć. Szarpiące się w nim uczucia za każdym razem napawały Altego satysfakcją.

Na miejsce zbiórki dotarła niemal jako ostatnia idealnie wbijając się w moment sceny między braćmi.

- Kurwa, Łasica puść już dzieciaka, poprzytulasz czy tam poturbujesz go sobie później.

Miała już okazję, choć zupełnie niezamierzoną, pracować ze starszym z braci i nie wspominała źle tego wydarzenia. Przynajmniej nie był wyrachowanym skurwielem jak większość normalnych ludzi w tej krypcie. Owszem cenił się wysoko, ale własny tyłek w jednym kawałku stawiał ponad jakiekolwiek zasoby, więc nikt nic nikomu nie był winny. Doszli wspólnie do wniosku, że byli dla siebie nawzajem wystarczająco w życiu przydatni, żeby żadne nie próbowało zaszkodzić drugiemu.

Co do młodego Świrka to nie znała go. Widywała jego nieporadne działania na rzecz wspólnego dobra Enklawy i własnego zatracenia w nieszczęściu. Miała nawet ochotę odmachać mu w sali jadalnej, ale naglący czas i przepełniająca ją złość wystarczająco zajęły jej myśli. Nie był złym dzieciakiem, ale głupim. Na tyle żeby dać się wmanewrować we wszystko co narzuci mu ogół. Teraz jego ogółem była banda wykolejeńców z twardą rebeliantką na czele pochodu, więc była szansa na zmianę zasranego losu młodego mężczyzny... "Gówna jednak nie unikniemy" - szybkie podsumowanie rozważań o towarzyszu wyprawy przeleciało przez myśl Altego.

Na koniec był jeszcze Magik - mechanik. Jego nie widywała zbyt często, słyszała jednak plotki mówiące o dziwnych skłonnościach do wybuchów. O ile te wybuchy nie będą w najbliższej okolicy wojowniczki to potrafiła je zaaprobować, a nawet docenić. Ktoś wszak musiał odwalić najbrudniejszą z robót w osadniku.

Żyleta bez pardonu klepnęła na powitanie każdego ze współtowarzyszy w ramię. W bonusie ich przymilny lub naburmuszony wzrok trafiał na nagą skórę albinoski, której rozchełstany płaszcz odsłaniał zupełnie roznegliżowaną górną część korpusu kobiety.



Białaska doskonale wiedziała jak zaskarbić sobie przychylność ekipy przeprawowej i doprowadzić do pierwszego, dawno wymarzonego starcia z Trzyłapką.
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 06-11-2020 o 07:56.
rudaad jest offline