Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2020, 13:54   #431
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Zdziwienie zajęło miejsce wściekłości. Udało się, jakoś im się udało. Odzyskali broń, a do tego nie odnieśli żadnych ran. W miarę jednak jak adrenalina ustępowała zdziwienie ustępowało zdenerwowaniu.

- Sophie, szybko, musimy wrócić do klasztoru. Zbierajmy się.

Kobieta, dziwnie milcząca, jakby jej tam w ogóle nie było, pokiwała tylko głową.

- Nie, nie przez kanały, wróćmy górą. – Rache pokazał kierunek. – Znajdziemy się w ten sposób na tyłach sił nekromanty. Może w ten sposób zaskoczymy go jakoś.

Panna Moliere ponownie skinęła. Oboje ruszyli razem. Im bliżej klasztoru się znajdowali, tym wyraźniej słyszeli odgłosy walki, krzyki, szczęk broni, a nawet jakieś wybuchy. Budynki nie były jednak widoczne, zatopione w gęstej mgle, niechybnie magicznej. Dietmar i Sophie weszli w białe kłęby, cicho i ostrożnie, pilnując siebie nawzajem i szukając sposobu na zaszkodzenie czarownikowi.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline