Spoon reagował błyskawicznie. Z wprawą wojskowego zarzucił na siebie ciało policjanta a potem ze swoją nadludzką szybkością złapał dwóch rannych odciągając ich.
Przez ciężar jaki taszczył zwolnił wyraźnie. Ale wyciągnął ekipę z zasięgu gliniarza.
Ciężkie drzwi zostały zaryglowane przez Uiopa. Złapał jakąś beczkę, którą przewrócił zastawiając światło drzwi. Cath szła pierwsza w ciemność. Ciemność, która była bezpieczniejsza niż pozostanie w magazynie.
Klejnot Wielkiej Rzeki został z tyłu. Sam z policjantem. Do bramy frontowej właśnie się ktoś dobijał. Coś rozświetliło ciemność przy drzwiach, a Navaho domyślił się, że to jakiś nowoczesny sposób forsowania drzwi.
Tymczasem trafiony wcześniej policjant wstał i szykował się do pościgu. Zdawało się, że nie zauważył Indianina ukrytego za swoimi plecami.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |