Sędzia oderwał się od trupa i krótko otaksował Spoona od góry do dołu. Było w tym wzroku coś z... smutku? - Ja go upolowałem. Ja go zneutralizowałem. Ja go ogłuszyłem. Ty go tylko poniosłeś i dobiłeś. Dziękuję że mnie wyciągnąłeś i dziękuję że zatroszczyłeś się o to bym miał czym załatać dziury w moim ciele, było to bardzo uprzejme z twojej strony. - odparł krótko Yusuf - W środku niego zostało dość dla ciebie, ja dużo ludzkiej krwi nie piję. Jest zbyt wodnista. - dodał i wykonał zapraszający gest do drugiego nadgarstka policjanta, po czym ponownie wessał się w już otworzoną ranę. |