Moja propozycja jest następująca. Wycofujemy się między zabudowania żeby przeczekać patrol. Gdy ten się oddali, Woods zaoferuje się, że na ochotnika rozpozna brzeg rzeki. Jeśli po ustalonym czasie np. 10-15 minut nie wróci, a dziewczyny nie usłyszą żadnych strzałów, krzyków itd. to znaczy, że znalazł łódkę i mogą ruszyć jego tropem.
Przy okazji Woods zaproponowałby porzucenie w tym momencie panny Lapage, która chyba ma ochotę wędrować z drużyną za front i dalej. |