Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-11-2020, 11:15   #278
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Problem polega na tym, ze obecnie trwa już ostra wymiana ognia. na dośc bliskim dystansie. Pancerniki mają broń w dużych zasięgach - podobną do planetarki. Co do przewagi w małych maszynach masz trochę racjo. Z tym, że siły Victorii zostały w większości związane przy planecie, a to one by przeważyły szalę. Obecnie siły są dość wyrównane w zakresie mniejszych jednostek. Przewaga pancernika jest jednak dość znacząca.

Choć wykorzystanie niewidzialnych abordażowców, wobec pancerników może być bardzo kuszące. Zasoby Vicotrii pozwalają pewno na przełamanie impasu. Gorzej z dystansem, bo to parę godzin lotu. Wasza decyzja jak zrobicie. Tak z waszej dyskusji wychodzą 3 rozwiazania.

1. Atak na planetę i odbicie centrum obrony planetarnej. Wydaje się najbliższe serca Kapitan, ale dający mały zysk strategiczny i jest niepewne bo nie wiadomo w jakim stanie uda się odzyskać i czy w ogóle.
2. Pakujemy się i uciekamy w całkiem inną stronę, najlepiej zasłaniając się jakimś naturalnym satelitą albo planetą. Do czasu zebrania energii do skoku.
3. Lecimy do strefy walki by wspomóc walczących. Ryzykujemy wtedy, że obrona planetarna jednak odpowie ogniem. Może to doprowadzić do uszkodzenia Victorii zanim ta wejdzie w skuteczny obszar prowadzenia walki.
 
Fenrir__ jest offline