Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2007, 10:38   #453
Odyseja
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
Lereni zaczęła walkę defensywną. Przede wszystkim broniła się, a gdy nadarzyła się okazja, wykorzystywała ją. Przy tak rozjuszonych potworach nie było czasu na nieprzemyślane ataki. Jej ciosy były szybkie i pewne, ale nie gwałtowne. Uchylała się przed atakami, po czym od razu cięła w bestię mieczem. Na jej twarzy widać było zawziętość i skupienie. Twarz miała brudną z mieszaniny pyłu i potu. ~Koszmarne bestie~ Miała ich dość. Ta walka powoli zaczynała ją nużyć. Cały czas jednak atakowała spokojnie. Bez emocji. Unik, cios. Unik, cios. Starała się celować w brzuch stwora. Jest to przecież czuły punkt wielu potworów. W końcu chciała wymierzyć ostateczny atak. Odskoczyła lekko, po czym wślizgnęła się pod wielkiego stwora i wymierzyła silny cios w jego brzuch...
 
Odyseja jest offline