Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2020, 14:33   #86
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
-Zajebiście żeś go kurwa ogłuszył. – warknął Spoon do sędziego kiedy nagle wpadł Indianin.

-Po prostu zajebiście. - powtórzył kiedy rozpoznał granat… i tak wkurwiło go że znowu go ktoś poucza i to jego który przez to, że chciał im wszystkim pomóc był teraz w czarnej dupie!

-A PIERDOLCIE SIĘ WSZYSCY! – warknął w końcu i pobiegł za Cath. Ona chociaż była piękna.

Wkrótce wszyscy znaleźli się w piwnicy. Spoon obserwował Shiraza niecierpliwym spojrzeniem z trudem powstrzymując się przed tym by go nie popędzać. Kiedy przejście się w końcu otworzyło natychmiast do niego skoczył.

Tunel był ciasny i niski. Na dnie płynęła stróżka wody. Zaczął biec. Po jakiś 20 metrach nachylenie gruntu zaczęło rosnąć. Spoon przyspieszył bieg rozpędzając się do granic możliwości. Zobaczył uskok i z kocią zręcznością bez problemu chwycił się krawędzi tunelu.

Odskoczył w bok lądując suchą stopą półtora metra niżej. Tuż nad brzegiem Tamizy.

Chwilę korciło go żeby poczekać i zobaczyć jak reszta poradzi sobie z tą przeszkoda. Ale naprawdę nie mieli na to czasu. On nie miał.

-Uważajcie po jakiś 30-40 metrach jest uskok i możecie wpaść do rzeki! - krzyknął rozglądając się za jakąkolwiek kryjówką. Musiał myśleć z wyprzedzeniem, na razie czół się dobrze ale to mogło się zmienić w każdej chwili.
 

Ostatnio edytowane przez Rot : 15-11-2020 o 14:44.
Rot jest teraz online