Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2020, 00:41   #75
Azrael1022
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
Znajdując się w magazynie z heretechem Jayden zwrócił uwagę na poszlaki, jakie mogłyby łączyć fanty z dostawcami. Insygnia na skrzyniach, powtarzające się sprzęty, papiery. Nie było tego wiele, ale czasem wystarczył szczegół, żeby śledztwo ruszyło na właściwe tory.
Po wyjściu i odczekaniu racjonalnego czasu, były szpieg wrócił w okolice magazynu, gdzie odbyła się strzelanina. Miał zamiar zobaczyć, czy ktoś wysprzątał perymetr – najemnicy lub okoliczna biedota. Jeżeli nie, chciał zbadać trupy. Co przy sobie mają, jakie personalne drobiazgi zalegają w ich kieszeniach, jakie elementy pancerza i uzbrojenia można połączyć z handlarzami bronią a w rezultacie z mocodawcami. Posiadanie tylu poszlak byłoby cenne. Plus, zostawał jeszcze ciało księgowego. Tajemniczy szpicel, zatrudniany… no właśnie, przez kogo? Jayden powinien rozwiązać tą zagadkę, jednak brakowało mu jakichś elementów układanki.

Po zbadaniu magazynu pozostała typowa detektywistyczna robota. Czekać na wskazówkę, na informację, na potwierdzenie informacji u niezależnego źródła, podebrać ucholi, sprawdzić handlarzy bronią, zasięgnąć języka u opłacanych od jakiegoś czasu bezdomnych, przejść się do właściciela knajpy i wywiedzieć o nietypowych klientów. Jak szukanie igły w stogu siana. Ale warto było słuchać, co ptaszki ćwierkają na mieście. W plotkach o tym, kto wystawił Loeba Dereka mogło być trochę prawdy. Diederik nie pozostawiał niczego przypadkowi, nie brał informacji na wiarę, lecz wszystko sprawdzał osobiście.

Nowa miejscówka oferowała sporo przestrzeni do ćwiczeń, więc wieczorami Jayden trenował strzelanie do celu i szermierkę. Dobrze było się czasem poruszać po całym dniu węszenia po mieście, wypatrywaniu ogona, gubieniu go i śledzeniu tych, którzy mieli śledzić jego.
 
Azrael1022 jest offline