Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2020, 14:20   #459
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
23 Brauzeit 2518 KI, grobowiec nekromanty Arforla

Nim jeszcze przebrzmiał dźwięk strzelających palców Kateriny Lautermann, na jej niedopowiedziany rozkaz zareagowali ci członkowie świty, po których Olivia Hochberg najmniej by się tego spodziewała – młody myśliwy i jego wielkooka towarzyszka; ta sama, która w ciągu mijającej nocy doznała niezwykłego przeistoczenia w wybrankę samej Myrmidii!

Wyjmując ze swoich kołczanów strzały Saxa i Felix wyjrzeli przez okna szczytu wieży na zewnątrz budowli, w ciemność rozgwieżdżonej nocy. Srebrzysty blask księżyca rzucał jasną poświatę na mokradła, chociaż zdradliwe cienie czające się tuż przy ziemi, w kolczastych zaroślach i zagłębieniach gruntu łatwo mogły przesłonić oczom śmiertelników ciemne sylwetki zbiegów.

Olivia doskoczyła do innego z wykuszy, wczepiła długie wąskie palce w szczelinę między blokami obrobionego kamienia w próbie utrzymania równowagi na samej krawędzi budowli. Chłodny wiatr, dziwnie wolny od smrodliwych miazmatów mokradeł, potargał jej zwichrzone włosy.

Krewniaczka sędziego wbiła swój wzrok w zbocze pagórka u podstawy wieży. Wydawało jej się, że trwało całą wieczność, dopóki w dole nie pojawiły się dwie pędzące na złamanie karku ludzkie sylwetki, zmierzające pospiesznie w stronę wąskiego przejścia w morzu gąszczu, gdzie nieumarła horda rozszarpała uwiązane do konarów konie.

Młoda wiedźma oblizała spierzchnięte usta w tej samej chwili, kiedy zapadłą w grobowcu ciszę przerwał jękliwy śpiew zwalnianych cięciw.
 
Ketharian jest offline