Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2005, 03:04   #35
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Ja myślę, ze jeśli ktoś dorastajac, czy już nawet starzejąc się nadal twierdzi, że RPG to całe jego zycie i nie widzi nic poza tym, to coś z nim nie jest tak... Bo RPG nie jest całym światem i świata nie może zastąpić, ale moze go urozmaicić. Jeśli cały czas ktoś obraca się w swiecie nierzeczywistym, na tym opiera swoje zycie i swoje związki, przyjaźń, miłość, to ten jego świat nie jest chyba do końca stabilny i w kazdej chwili może runąć. To jest całkiem normalne i naturalne, że w końcu ludzie dostrzegają coś innego niż grę i to jest całkiem dobre. A jeśli w dorosłym, poukładanym zyciu grają sobie w RPG, to tym lepiej I nie chodzi o to, że zajmujac się czymś innym juz bezpowrotnie kończymy z RPG, ze to początek konca... To tylko zalezy od nas samych czy to bedzie koniec, czy nie. Jeśli ktoś sie nie chce starać, to nie bedzie się starał i od RPG odejdzie całkiem.

Chyba nie uwazacie, że porzucenie RPG jest "koncem świata"?
 
Milly jest offline