Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2020, 20:11   #223
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Przepraszam siostrzyczko, oni już nie wrócą. Nalej sobie czegoś mocniejszego.
Mamę korciło by pójść za parą cyngli i w ramach przekazywania stanowczych przekazów kropnąć młodzika, ale ostatecznie odpuściła. Emerytura zobowiązuje.
Miękniesz, Mamuśka
Włączyła telewizor i ustawiła kanał informacyjny. Prędzej czy później będzie kolejna chryja na mieście i gówniarze w rajtuzach znów się pojawią. A ona dostanie kolejną porcję informacji. Na stole położyła brukowce z ostatnich paru dni, porównując sylwetkę gówniarza z niewyraźnymi zdjęciami paparazzich, którzy polowali na akcje superbohaterów. Zignorowała milczenie siostry. To nie był moment na rozmowy, musi ochłonąć - oceniła.

Wtedy zadzwonił telefon.
Odebrała.
Nie zadawała durnych pytań amatorów w stylu "Skąd wiem czy mogę ci ufać", "Skąd mam wiedzieć, czy to nie pułapka?".
- Będę.
I odłożyła słuchawkę.
Mama Bertollo pojawiła się na umówionym miejscu jak dama - z odpowiednim kilkuminutowym spóźnieniem. Szła zgarbiona jak babcia dźwigająca zakupy, ale to był tylko pozór dla przypadkowych przechodniów. Lewa ręka w kieszeni ściskała pistolet, a szmaciana torba w dłoni zakrywała trzymany rewolwer.
Oczywiście że nikomu nie ufała. I oczywiście że to może być pułapka.
Zobaczymy tylko na kogo.

Jeżeli miejsce jest odludne i brak cywili, Mama uruchamia Śmierć kroczy za nią z której wyłącza widocznych oraz oczywistych przypadkowych przechodniów. Tak na wszelki wypadek jakby ktoś się zakradał od boku czy pleców.

 
__________________
Bez podpisu.

Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 22-11-2020 o 00:44.
TomaszJ jest offline