Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2020, 18:55   #72
Joer
 
Reputacja: 1 Joer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputacjęJoer ma wspaniałą reputację
Stara sala odpraw, poziom -2

Świrek widząc to otworzył szeroko oczy. Niewiele myśląc wystrzelił ze swojego kącika między skłóconą dwójkę. Syk pracy jego instalacji rozniósł się dziwnie wyraźnie po pomieszczeniu. Środek działał, jak zwykle, natychmiast docierając do każdego mięśnia. Ze wszystkich mikstur i mieszanin jakie posiadał tylko tego jednego chłopak nie lubił. Był na swój sposób bolesny i nie miał żadnego pozytywnego działania przy tym. Nadubo, bo tak go nazwał był tak naprawdę katastrofalną trucizną, która została lekko zmieniona. W oryginalnej wersji miała wywołać paraliż poprzez dosłowne, poza nerwowe zesztywnienie włókien. Jednak Świrek odkrył, że wystarczy zbalansować ten efekt odpowiednim środkiem zwiotczającym, by pacjent mógł całkowicie normalnie się poruszać. Efektem ubocznym było to, że substancja we włóknach znacznie potęgowała ich kurczliwość. Niestety też nadal była toksyczna, choć nie w tak oczywisty sposób jak oryginalna receptura.

Świrek czuł jak jego ubranie napina się, a instalacja zapiszczała pod wpływem przepełnionych energią mięśni. Choć wyglądało to tak jakby napiął się jak kulturysta, wiedział, że nie jest to jeszcze nawet bliskie prawdy.

- Spokój! - wrzasnął basowym, charczącym głosem, produktem równie napiętych strun głosowych - Zaraz wszyscy wylądujemy w karcerze!

- Gra wstępna skończona ? - wtrącił Magik - Uspokójcie się. Kilka głębokich wdechów, jestem ciekaw co starszyzna wymyśli, założę się że będą mieli zadanie dla nas. Powoli ale do przodu nasze życie tutaj może się polepszyć.. A na górze nie mamy pojęcia co na nas czeka, pójście bez wiedzy jakiejkolwiek oznacza tylko jedno: śmierć.

 
Joer jest offline