- Przejdźmy zatem do kolejnej kwestii - zaczęła Księżna Margot, nieznacznie prezentując trzymaną przez siebie kolekcję pięciu identycznych pierścionków. - Z tego co mówiliście wynika, że jeden ze śladów jest w Trzymizi. Potrzebuję dwójki ochotników, którzy sprawdzą ten ślad - powiedziała Księżna, spoglądając na zgromadzoną w sali ekipę. - To zdecydowanie dla mnie - odpowiedział od razu Sher, podnosząc przy tym rękę. - Ja też chętnie tam popłynę - dodała dość szybko Lisa. - Ależ, nie mamy czasu na podróż statkiem - zauważyła Volume, - gildia magii użyczy nam portalu - wyjaśniła od razu. - Istotnie - potwierdziła krótko Księżna, - a oto pierścionek dla was - powiedziała, biorąc jeden z całej kolekcji i przekazując go parze. - Może ja - powiedziała Lisa, ruszając do przodu, - Na palcu kobiety pierścionek wygląda bardziej naturalnie - dodała, z ukłonem odbierając pierścionek, który zaraz potem założyła sobie na palec. - Druga sprawa to ninja. Skądś musieli tu przybyć. Potrzebuję kolejnej dwójki, która uda się z moim poselstwem do Cesarza Ing, Wang Yi Jahn’a, aby tam zbadać tę sprawę - powiedziała dalej Księżna. - To może ja - powiedział po chwili Kaelon, - Jak z poselstwem, to lepiej ktoś starszy - dodał. - Starszy i ogólnie poważany - dodał Magellan, zgłaszając się na drugiego. - Słusznie. To pierścionek dla was - powiedziała Księżna, oddając drugi z całej kolekcji.
Mężczyźni spojrzeli na siebie nawzajem, a Kaelon skinął głową na zgodę. - Pierścień u mnie też nie wzbudzi podejrzeń - powiedział spokojnie kapłan i odebrał pierścionek od Jej Wysokości, aby po chwili założyć go na palec. - I jeden pierścionek dla waszej czwórki, która poprowadzi śledztwo tu na miejscu - powiedziała Księżna Magrot, spoglądając na Tanyra, Zevrana, Tayrę i Augusta. |