- Sprawdźmy tutaj. Odsuńcie się na wszelki wypadek. Mogą być jakieś pułapki, a ja się na tym nie znam - zwrócił się Bladin do towarzyszy. - Jeżeli będzie zamknięte spróbujesz bracie swoich mocy, by otworzyć drzwi, dobrze? Potem sprawdzimy, co jest dalej - zakończył. Jak bogowie dadzą, tak będzie. On ruszy przodem.