-Witam.- powiedzial do sprzedawcy Vedin z wymuszona uprzejmoscia. Gnomy zawsze go denerwowaly i ten ich piskliwy denerwujacy glos. *Taki gnom glupio by wygladal przy Gobrinie*- pomyslal zlosliwie Vedin.-Potrzebuje paru skladnikow. Dwoch Golden Sansam, jednego Mountain Silversage. Macie cos takiego u siebie?- Vedin spojrzal z pogarda na caly sklep- I moze macie jeszcze Crystal Vial, chociaz nie sadze.
Ten smrod tych wszystkich roslin dosyc czesto go denerwowal. Nie lubil tego zapachu. Chcial jak najszybciej kupic wszystko czego potrzebowal i wyjsc.
Ostatnio edytowane przez Morfik : 23-08-2007 o 22:52.
|