Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2020, 11:17   #16
Umbree
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
#1

Zderzenie dwóch silnych charakterów przyniosło pierwsze tarcia w drużynie, które skutecznie przytemperował rozsądny Jabbar. Zresztą, ani Lavena, ani Bahadur i tak nie wyglądali już na takich, co chcą kontynuować uszczypliwą konwersację. Ponadto Faarhan nie był zbyt zadowolony ze słów półelfki, ale nie skomentował, przyjmując zamówienia od pozostałych członKów “Pustynnych Skorpionów”. Pozdrowienia od radży przekazane przez Linnify sprawiły, że gospodarz znów się rozpogodził.
- Ach, dziękuję, dziękuję. Przekaż radży moje płynące z głębi serca pozdrowienia i daj mu znać, że z przyjemnością i zaszczytem powitam go znów w moich skromnych progach - odrzekł, przyglądając się undine.

Po chwili zniknął na zapleczu a jakiś czas potem - wraz ze służką, która posiadała równie apetyczne kształty, co Linn - doniósł do waszego stolika zamówione przekąski, napitek i używki dla Jabbara. Zabijaliście czas rozmawiając ze sobą na jakieś neutralne tematy, jedząc i pijąc aż w końcu nadszedł moment, by ruszyć w stronę Wielkiego Mauzoleum, by poznać wyniki losowania.




Gorące, popołudniowe powietrze smagało wasze twarze a słońce wciąż stało wysoko, sprawiając, że niektórzy z was już po chwili od wyjścia z gospody ocierali pot z czoła. Ulice Wati były zatłoczone, a większość tłumu zmierzała tam, gdzie wy. Nie minęło dziesięć minut, gdy znaleźliście się przed wejściem do Wielkiego Mauzoleum, monumentalnie wykonanej świątyni poświęconej Pharasmie, Pani Grobów. Wokół was i innych uczestników zebrała się publiczność, aby obserwować ceremonię. W powietrzu czuć było atmosferę zabawy, a liczni sprzedawcy uliczni proponowali swoje towary i napoje zarówno uczestnikom, jak i widzom. Niektórzy kupcy przywieźli ze sobą tylko sprzęt, który mógł się przydać w eksploracji nekropolii, aby sprzedać go wylosowanym drużynom, które nie zdążyły się jeszcze zaopatrzyć. inni krzyczeli, że odkupią odzyskane skarby i zabytki od tych, którzy wrócą na powierzchnię.

Przed imponującym gmachem Wielkiego Mauzoleum, pomiędzy zdobionymi filarami na rynku wzniesiono ogromną markizę, aby zapewnić cień kapłanom Pharasmy nadzorującym loterię. Pod markizą, na niewielkim stole stały dwie urny, a całość uniesiona była przez drewniany podest zbudowany specjalnie na tę okazję. Piękna, smukła kobieta o czarnych włosach siedziała za stołem, przypatrując się tłumowi, podczas gdy dwaj młodzi akolici siedzący po obu jej stronach rozmawiali o czymś ze sobą.

W pobliżu sceny zauważyliście kilka grup poszukiwaczy przygód. Większość czekała na rozpoczęcie losowania, niektóre drużyny jednak dyskutowały między sobą na temat tego, co mogą zastać w nekropolis. Ceremonia rozpoczęła się, gdy smukła kobieta wstała, przyglądając się zebranym.
- Cisza. Proszę o ciszę! - Krzyknęła przez tłum magicznie wzmocnionym głosem i poczekała, aż wszystkie rozmowy ucichną. - Nazywam się Sebti i jestem wysoką kapłanką Pharasmy. To ja poprowadzę loterię.
Spauzowała na moment, po czym zaczęła mówić podniosłym tonem.
- O Pani Grobów, pobłogosław tych, którzy przybyli na rozkaz twoich potężnych sług do wielkiego narodu Osirionu. Obyś ich strzegła i kierowała ich rękami oraz czynami, gdy wkroczą w twoje najświętsze ziemie. Niech ich losy będą sprawiedliwe, a śmierć nie przyjdzie do nich przed czasem, który wyznaczyłaś.


Sebti, Wysoka Kapłanka Pharasmy

Spojrzała po zebranych.
- Niech rozpocznie się loteria! Chociaż wielu z was prosiło o zbadanie konkretnych miejsc nekropolii, musimy pozostawić te sprawy losowi. Pani Grobów jest o wiele lepszym sędzią przeznaczenia niż my, śmiertelnicy. Bramy nekropolii otworzą się jutro o wschodzie słońca. Wykorzystajcie ten wieczór, aby przygotować się na czekające was zadanie. Kapłani Wielkiego Mauzoleum zdecydowali się na loterię, aby proces ten był bezstronny i podlegał nakazom losu, zgodnie z religijnymi doktrynami Pharasmy. Kult sporządził mapę nekropolii i wyznaczył w jej obrębie wybrane miejsca do eksploracji, dzieląc je na trzy poziomy, od najmniejszych i najprostszych konstrukcji po największe i potencjalnie najbardziej złożone. Każdej grupie odkrywców przypisane będą trzy lokacje, po jednej z każdej grupy. Aczkolwiek poszukiwacze muszą zakończyć eksplorację jednego miejsca, zanim uzyskają dostęp do kolejnego.

Sebti skinęła głową na dwóch młodych akolitów i wróciła na swoje miejsce. Obaj mężczyźni wstali i podeszli do stołu. Jeden z nich odwinął kartkę pergaminu, podczas gdy drugi włożył dłoń do urny po swojej prawej stronie i oznajmił:
- Każdy kolor wyciągniętego tokena identyfikuje grupę odkrywców, pasując do tego, który grupa otrzymała podczas rejestracji na loterię. Token wyciągnięty z drugiej urny określa, który grobowiec przypisany jest do konkretnej grupy. Następnie jeden przedstawiciel wybranej grupy zostanie wezwany na scenę, aby przedstawić żeton, który jego grupa otrzymała podczas rejestracji jednemu z akolitów.

Tabat sięgnął do kieszeni, wyciągając z niej niewielki, okrągły metalowy token pomalowany na czerwono. Ten sam, który otrzymał przy rejestracji.
- Do rywalizacji o prawo eksploracji nekropolis stanęło dziesięć drużyn, jednak szansę dostaną jedynie cztery. Zaczynamy losowanie.
Akolita zamieszał dłonią w urnie, po czym wydobył z niej żółty token. Drugi z nich sprawdził na pergaminie przypisaną drużynę.
- Płonąca Dłoń! Zapraszamy przedstawiciela na scenę!

Pewnym, sprężystym krokiem ruszyła tam odziana w fiolet ładna kobieta o południowych rysach. Przed słońcem chronił ją kapelusz z szerokim rondem i piórkiem. Gdy znalazła się na scenie, akolita wyciągnął kolejny token. Tym razem zielony.
- Córy Odyna! Zapraszamy.
Tym razem z tłumu wyszła wysoka, potężnie zbudowana rudowłosa kobieta, która wyglądała na przybyszkę z dalekiej Północy. Zauważyliście przy okazji, że - zgodnie z nazwą - drużynę tworzyły tylko kobiety.

Kolejny wyciągnięty token. Niebieski.
- Ametystowe Smoki!
Na scenie pojawił się osobliwie odziany niziołek, przypominający kogoś w rodzaju mnicha.
Akolita zamieszał po raz ostatni. Wstrzymaliście oddech, gdyż to była ostatnia szansa, by mieć możliwość eksploracji nekropolii. Mężczyzna wyciągnął dłoń a w jego palcach spoczywał czerwony token!
- Pustynne Skorpiony! Zapraszam!

Pogratulowaliście sobie, po czym Tabat ruszył na scenę. Gdy dołączył do pozostałych, akolita zaczął losować pierwsze z trzech miejsc eksploracji dla każdej z grup. Nie interesowało was, gdzie trafią inni, czekaliście tylko na swój przydział.
- Pustynne Skorpiony, waszym pierwszym celem będzie grobowiec sprzed powstania nekropolii. Grobowiec Akhentepi!

Tabat i Linn sięgnęli głęboko do pamięci, przypominając sobie jedynie, że Akhentepi był przed Plagą Szaleństwa jakimś bohaterem wojennym i dowódcą wojsk jednego z faraonów. Zmarł jedenaście lat przed Zarazą. Gdy wszystkie lokacje zostały rozlosowane, Sebti wręczyła przedstawicielom mapy z zaznaczonymi celami wyprawy i zwróciła się do nich oraz ich drużyn.
- Plaga Szaleństwa została rozpętana podczas gdy kulty religijne brały udział w wewnętrznych walkach o władzę. To przypomina, że ​​nekropolia pozostaje świętym miejscem, a ci, którzy na jej poświęconej ziemi zaangażują się w niepotrzebne konflikty i bandytyzm, będą nie tylko przestępcami, ale i przeklętymi. Każda budowla w nekropolii jest świadectwem ludzi, którzy żyli i umierali w mieście. Odkrywcom nie wolno bezcześcić ani niszczyć stojących tam konstrukcji i grobowców. Są to pomniki przeszłości. Umyślne i niepotrzebne niszczenie nie będzie tolerowane i spotka się z najwyższą możliwą karą. Zmarli, jakich tam spotkacie, powinni być traktowani z godnością i szacunkiem. Jeśli pochowany wymaga ruszenia go bądź relokacji w celu odzyskania starożytnych skarbów lub relikwii, należy go po wszystkim z powrotem umieścić w jego miejscu spoczynku. Ta zasada nie dotyczy nieumarłych stworów ani innych nadnaturalnych aberracji. Do zobaczenia jutro o wschodzie słońca przy wrotach nekropolii. Niech Pani Gróbów prowadzi waszą ścieżkę!

Po tych słowach Sebti wraz z akolitami ruszyła do wnętrza Mauzoleum, a przedstawiciele trzech innych drużyn zeszli do swoich ludzi. Losowanie się zakończyło, a wy mogliście teraz podjąć decyzję, co będziecie robić do końca dnia, nim jutro o świcie wyruszycie być może na przygodę życia.

 

Ostatnio edytowane przez Umbree : 28-11-2020 o 11:23.
Umbree jest offline